Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SpikeCOM.org
Już ogarniam "ocb" na forum
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:54, 01 Lis 2008 Temat postu: Kraków - 6/12/08 - RASCO(CALI AGENTS, USA), ŁONA/WEBBER |
|
|
Data: 06.12.2008
Miejsce: Kraków, klub Studio(ul. Budryka 4)
Start: 20.00
Bilety: 25PLN(rezerwacja Hip-Hop.pl), 30PLN w dzień imprezy!
Wielki Finał Wojny o Wawel 2008 ubarwią Rasco(Cali Agents, USA), Łona i Webber + DJ Twister!
Rasco(Cali Agents, USA)
Kieda Brewer, bardziej znany jako Rasco (Realistic, Ambitious, Serious, Cautious and Organized), jest raperem z San Mateo, Kalifornia. Jego wczesne nagrania wydane były w Stones Throw Records. Razem z raperem Planet Asia współtworzy grupę Cali Agents
Rasco, nazywany też Soul Father pierwsze kroki na scenie Hip-Hop’u stawiał z grupą Various Blends. Solo zadebiutował albumem Time Waits For No Man, który następnie miał reedycję w założonej przez niego wytwórni Pocketslinted Entertainment. Rok później ukazała się Ep-ka „The Birth”. Dzięki tym nagraniom Rasco zyskał uznanie w oczach krytyków i fanów czarnej muzyki. Jego priorytetem było, ale jak przyznaje nadal jest tworzenie przełomowych, buntowniczych, całkowicie niezależnych produkcji, a ponadto prowadzenie całkiem nieźle zapowiadającej się wytwórni. Jej nakładem ukazała się np. kompilacja 20,000 Leagues Under The Street z udziałem: Zion I, Phil Da Agony, Saafir, Grouch, Encore, Epitome, Flea, Planet Asia, Rasco w świetnym kawałku „Gunz Still Hot”. Krytycy oceniali wydawnictwo jako świeży, niezależny materiał, choć niektórzy uważali że styl na płycie nie odbiega od innych projektów z Bay Area. Kontynuacją tego wydawnictwa był Minority Report, który ukazał się w 2004 roku. Rasco po niesamowicie udanym debiucie kolejno wydawał płyty: Hostile Environment, Escape From Alcatraz, Head Of The State. W ubiegłym roku ukazał się ostatni jak na razie projekt The Dick Swanson Theory Pt. 1, z gościnnym udziałem Ras Kassa, Planet Asia, Aesop Rock.
Łona
Urodziłem się, wbrew rozpowszechnionym plotkom, w 1982 roku w Szpitalu Wojskowym w Szczecinie. Moje dalsze losy nie odznaczaja się szczególna wyjątkowością, o edukacji właściwie nie ma co pisać, jeno ten rap wart jest wspomnienia. Otóż najsampierw rapowałem, jesli w ogóle mozna to tak nazwać, na wszelkiej maści imprezach okolicznościowych w swojej podstawówce, w znakomitym zresztą towarzystwie Rymka i Roxa, gwoli ścisłości; z tym ostatnim zdarzyło mi się mieć zespól, rockowy bodajże, lecz ten rozpadł się z przyczyn oczywistych.Ze wspomnianą dwójką załozyliśmy pierwszy poważny, ba, niezwykle poważny zespół o tajemniczej nazwie 3CT, którego największym chyba sukcesem był fakt, że do dziś niemal nikt nie wie co oznacza ta nazwa. Zespół był ekspansywny; wciągnął do składu NecOne’a i West’a. Niektórzy badacze do dziś twierdzą, że doszło do fuzji dwóch zespołów: 3ct i Czerwonych Krwinek, ale kto to tam wie. Tak czy inaczej zespół po rozszerzeniu zmienił nazwę z 3CT na Wiele C.T., tak na wszelki wypadek, gdyby doszedł ktoś jeszcze, co sugerowałoby, że liczba 3 związana jest z liczbą członków, ale i tak nie daje to odpowiedzi na pytanie o sens tejże nazwy. Jeśli mnie pamięć nie myli i nie pominąłem żadnych ważniejszych wydarzeń, to zespół koncentrował się przeważnie na działalności pozamuzycznej, że posłużę się eufemizmem, zwłaszcza gdzy weźmie się pod uwagę istnienie licznej Rodziny Wiele C.T.; jej skład był luźny, generalnie chodziło o znajomych, którzy za miejsce spotakań obrali sobie okolice ul. Zdrojowej. Zespól zaistniał za sprawą słynnego już Rapu Telefonicznego w istniejącej do dziś audycji WuDoo prowadzonej przez Aśkę Tyszkiewicz. Rap ów, nie oszukujmy się, najwyższych lotów nie osiagał, ale cóż – było wesoło. Na tyle wesoło, że Aśka, będącą członkiem zespołu Snuz (wówczas jeszcze Snooz) zaproponowała nam wspólna nagrywkę. Przystaliśmy na propozycję tą nader chętnie, co zaowocowało powstaniem numeru opiewającego arkana rapu telefonicznego pt. (jekżeby inaczej) “WuDoo”, ba, żeby tego było mało, utwór ten znalazł sie na płycie dołączonej do drugiego numeru Klanu. Oprócz Wiele C.T. wystapili tam: wspomnian Aśka, Kali, Seba i Winicjusz Bartków, później członek słynnego już Uqad Sqad. Wart wspomnieć, ze to własnie wini jest wycutowany w numerze “Więcej Flava”, a cut ten pochodzi z tegoż “WuDoo”. W bit zaopatrzył nas Marcin Macuk, osoba, w studiu której ten numer powstał, wielokrotnie zreszta poźniej nagrywalismy tam numery Wiele, za co należa sie szczególne wyrazy uznania temuż Macukowi. W końcu do zespołu dołączył Webber; wnioski dotyczące moich dalszych losów można spokojnie wysnuć na podstawie tego, co on tam napisał poniżej.
Webber
Urodziłem się w 1980r. w Szczecinie i tu mieszkam, aż po dziś dzień. Od dziecka bardzo lubiłem słuchać muzyki, szczególnie z płyt winylowych, do czego wiernie służył mi przez czas jakiś gramofon Daniel. Do czasu, kiedy wykończyłem w nim elektronikę. W czasach szkoły podstawowej zajarałem się rapem, początkowo z telewizji, później z kaset, które były naprawdę ciężko zdobyć w tamtych czasach. W mieście,w którym mieszkam ,wiele osób w tamtym czasie podjęło się próby zrobienia czegoś własnego, jarałem się tym, brakowało im muzyki, która wówczas mnie mocno intrygowała, postanowiłem się sprawdzić. W drugim półroczu 1997ego roku dołączyłem do grupy Wiele C.T. Po wielu zmaganiach sprzętowych (dwukrotna utrata bitów i kawałków z dysku) udało nam się stworzyć spójne demo – “Owoce miasta”, które po ponownym nagraniu wydaliśmy na nielegalu na początku roku 1999. Z czasem zacząłem współpracować z innymi lokalnymi twórcami rapu (Czekon, Pako, Projekt, Snuz), a także rozpoczęliśmy z Łoną pracę nad krążkiem “Koniec Żartów”. Ta zabawa z czasem przyniosła pożądany efekt i album ujrzał światło dzienne zimą 2001r. nakładem wytwórni ASFALT Records. Wspólnymi siłami udało nam się stworzyć małe studio, w którym możemy spokojnie realizować nasze nagrania, na odpowiednim poziomie.
Więcej na: www.wojnaowawel.com
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
margolcia
To Forum jest moim drugim domem
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 13:31, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
W sumie chętnie bym pojechała, ale mam pewne obawy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Oryn
Administrator
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 5286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 162 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Nie 13:40, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No właśnie rozpierdol może być. Co nie czytam jakieś relację po imprezie hip hopowej to tylko burdy i burdy a jak gra jakiś czarny to już nie wspomnę, ale powtarzając za pewnym znanym kempowiczem
'morda nie szklanka wpierdol nie niespodzianka'
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sibe
Admirable User
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 794
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kruszwica/Warszawa Płeć: Male
|
Wysłany: Nie 14:02, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Oryn napisał: | No właśnie rozpierdol może być. Co nie czytam jakieś relację po imprezie hip hopowej to tylko burdy i burdy a jak gra jakiś czarny to już nie wspomnę, ale powtarzając za pewnym znanym kempowiczem
'morda nie szklanka wpierdol nie niespodzianka' |
Hmmm ciekawe co to za kempowicz :D
"Osiedlowe akcje co chcesz o nich wiedziec" :D
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
SpikeCOM.org
Już ogarniam "ocb" na forum
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:44, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Klub Studio jest jednym z najbezpieczniejszych klubów w Krakowie organizowane jest tam wiele koncertów hip-hopowych i w tym lokalu burdy się nie zdarzają, ze względu na dużą ilość ochroniarzy oraz ich sprawność!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Oryn
Administrator
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 5286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 162 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Nie 17:03, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Klub klubem, to można przeżyć, ale wild Cracow już ciężko:D
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
SpikeCOM.org
Już ogarniam "ocb" na forum
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:41, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem to mocna przesada!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
margolcia
To Forum jest moim drugim domem
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:39, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
SpikeCOM.org napisał: | Moim zdaniem to mocna przesada! |
A naszym nie!
Jaka historia była z Iconem? Zobaczyli "czarnucha" i zgłupieli- awantura gotowa.
A później ludzie się dziwią, czemu "wszystkie koncert są w stolicy". Odpowiedz prosta, bo Łódź nie potrafi zorganizować bezpiecznego, plenerowego festiwalu- patrz - OCF, a w Krakowie - burdy po imprezach.
Nie chcę generalizować, ale historia lubi się powtarzać, chyba, że tak jak zapewnia organizator - o wszystko zadbają i nie dopuszczą do takich sytuacji.
My mamy zamiar jechać na Rasco, bo jeszcze parę lat temu niesamowicie jarałam się jego twórczością, ale mamy obawy, co do tego, co nas tam spotka po imprezie i tyle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
SpikeCOM.org
Już ogarniam "ocb" na forum
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:41, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Icon był w całkowicie innym klubie!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
skafander
Permanent Discography User
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość/Kraków Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 21:27, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Studio jest w samym centrum miasteczka akademickiego wiec jakieś burdy raczej są wykluczone bo ja nie raz tam byłem i było after na ławeczkach pod klubem i było naprawde przyjemnie;) takze tam panuje raczej pokojowe nastawienie do ludzi dobrze sie bawiących i nie widzialem tam ziomkow typu elo firma jp na 100% dobre miejsce dobry termin jestem tam :)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
aks
Permanent Discography User
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:17, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Shit. W ogóle nie wiem o czym wy tu piszecie.
Nie byłem na Iconie, nie wiem co się działo.
Ale w tym samym klubie grał m.in. El Da Sensei i było mocno pokojowo.
W każdym mieście zdarzają się z dupy przypadkowi ludzie wśród publiczności i patrzenie na całe miasto i środowisko przez pryzmat jednego niewypału to trochę niesprawiedliwe.
Na koncertach w Krakowie bywam od jakichś 6 lat i w życiu mnie nie spotkała krzywa opcja.
Klub Studio to zupełnie inna bajka. Tak jak Spike pisał - najbardziej bezpieczny klub w Krakowie.
No chyba że ktoś jest mocno najebany i stawia się ochronie, to wtedy mogą go spotkać jakieś sankcje z ich strony (np. wypad z klubu, bez kurtki, bez możliwości powrotu). ale moim zdaniem takie akcje na plus dla publiki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Oryn
Administrator
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 5286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 162 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 9:29, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
z forum kempu
Kod: | ago Oklaski: 2
No jest ranek po imprezie, troszke ochłonąłem, moge się wypowiedziec.
Koncert sam w sobie był wspaniały, supporty trwały chyba do 0-30, grali: Projektor, Wysoki Lot (troche przesadzali), Siwy Dym, Mioush i Karim. Co do tego ostatniego to na tle pozostałych wypadł nieporównywalnie lepiej, po prostu zjadł ich, nie wdawał się w bezsensowne niezrozumiałem przez słabe nagłośnienei free_style_, nie gadał bezsensu wykrzykując nazwe swojej ekipy po sto razy tylko z pełnym zaangarzowaniem zagrał kilka swoich kawałków. Ale oczywiście nie był z Krakowa, więc mało kto go chciał słuchac, ale do tego jeszcze przejde...
Co do Icon'a, wychodził dwa razy na scene, bo za pierwszym razem okazało się że wyszedł za wczesnie bo jeszcze Mioush miał grac support. No i zmuszony był do bezsensownego freestaylowania z jakimś typem z Wysokiego Lotu, który nie dośc że najebany to jeszcze po Polsku mówił do niego żal...
Kiedy już ostatecznie wszedł to zrobił miazge po prostu, pomijając wszystkie jego przejebane free_style_ ktorych dal naprawde w chuj, to jeden z nich był naprawde godny uwagi:
Icon wziął jakiegoś typa spod sceny który umiał angielski i kazał mu tłumaczyc to co mówi. Zawiązał sobie chuste na oczy i kazał temu typowi zbierac różne rzeczy od widowni. Zebrali w chuj jakis aparatow cyfrowych, słuchawek, zapalniczek bletek itp. Polak podawał mu pojedynczo te rzeczy a ten z zawiązanymi oczami zaczął na ich temat freestaylowac, to było coś przejebanego do granic możliwości.
Powiem jedno na koniec żeby nie było że się na tym skupiam, ale jestem tak wkurwiony że jeszcze mnie trzyma.
Otórz pod sceną na samym koncercie Icona był mniej ludzi niż na niektórych supportach, staliśmy praktycznie tylko my i jeszcze pare osób, było może ze 20 osób łącznie, reszta powychodziła z klubu albo była zajęta czymś bardziej absorbującym uwage jak wyrywanie dziwki czy picie albo spanie gdzieś w kącie.
jakby kurwa tego jeszcze było mało to znalazł się dwóch albo trzech typów którzy chciali pokazac co to naprawde jest Krakowski hip-hop i mało nie pobili samego Icona, co mi osobiście za żadnego chuja w bani się nie mieści. Koles, kurwa wygadywał sie z Iconem, oczywiscie po Polsku że go zabije a jego towarzysz szukał zaczepki pod sceną wśród nas. Szacunek tutaj dla Krynia za zachowanie spokoju i za to ziomek że przemocy nie użyłeś. Podziwiam Cie kto był ten widział. Mam nadzieje że ta policja przyjechała i zawinęła to frajerstwo w porę bo jak tam potem pobili Icona to niech Krakowska scena zapadnie się pod ziemie na wiecznośc kurwa. Bo chuje oczywisice chcieli dotrzymac słowa i czekali pod klubem aż się koncert skończy żeby gwieździe wieczoru po prostu morde obic. Brak mi słów kurwa!
To drugi koncert zagranicznego kota w ciągu miesiąca i druga zadyma, ktoś powinien się nad tym poważnie zastanowic, po chuj wogóle przeniesiono ta impreze z Jaworzna do Krakowa?! Od kiedy pamiętam to imprezy z krakowa powinny byc przenoszone, jak chocby było ze stolicą, już wtedy kurwa wiedzieli że to pojebane miasto jest!
PS:
Kryniu żyjesz? |
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
SpikeCOM.org
Już ogarniam "ocb" na forum
Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:54, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Przypominam, że koncert El Da Sensei też my organizowaliśmy.
Koncert Icona to całkowicie inna bajka, źle zorganizowana impreza, ze złym line-up co w efekcie ściągnęło do klubu nieodpowiednich ludzi stąd ta cała historia. Nie rozumiem po co łączyć te dwie imprezy rozmawiając o koncercie Rasco i Łony w innym klubie w innej części miasta(miasteczko studenckie AGH, w dużej części monitorowane przez różne służby porządkowe.
W Studiu odbywały się różne Hip-Hopowe imprezy i nigdy nie było problemów, jedynie tak jak napisał AKS, jak ktoś szuka problemu to od razu zostaje usunięty z klubu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SpikeCOM.org dnia Śro 9:55, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Eri
Drużyna A
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 5606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 973 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 10:45, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
no ja też nie rozumiem, cały czas mówicie o jednym incydencie z Iconem :/
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Oryn
Administrator
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 5286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 162 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 10:53, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
heh, akurat to najlepszy przykład jest. Po Afrontach też coś było podobno.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|