Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nicpoń
Drużyna A
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2692
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 252 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Nie 13:03, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie nie będzie. Wybrałem Kraków jednak.
zofija'sBro napisał: | czy ktoś wie gdzie w ogóle jest ta Arena Ursynów?!
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
cofg
Permanent Discography User
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wwa Płeć: Male
|
Wysłany: Nie 17:00, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
ja dobrze wiem gdzie jest, a bilet do mnie śmiga, myślę że w poniedziałek będe miał. jak serio chcecie to możemy się ustawić przy metrze imielin na piwka, bo tej żubrówy przed koncertem to nie chce kompletnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pero(N)
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1983
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 226 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Pułtusk / Bielany
|
Wysłany: Nie 21:05, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
ktoś z Warszawy mógł by wyjaśnić jak tam dojechać (jade z gdańskiego)? Generalnie to jestem tam, tyle że póki co sam, więc z chęcią gdzieś w jakieś towarzystwo na piwko się wkręcę, więc gg, pw wymienimy sie telfonami i widzimy sie chocby przy stacji Imielin
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Oryn
Administrator
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 5286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 162 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Nie 21:06, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja jak nicpoń wybrałem Krk. Arena jest chyba przy Pileckiego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zofija'sBro
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 199 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: blny Płeć: Male
|
Wysłany: Nie 22:31, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
z tego co patrzylem na mapie to najlepiej wysiasc na imielinie i pojechac Gandhiego w strone Pileckiego a potem sie przejsc na piechote kawalek. ale ja jestem zwolennikiem spacerow wiec nie kazdemu moze to pasowac. :D
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
cofg
Permanent Discography User
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wwa Płeć: Male
|
Wysłany: Nie 23:24, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
z metra imielin wystartujemy z buta, 3minutki sklepik potem piwka i kolejne 3 minutki jesteśmy na miejscu. Nie ma co się bawić w autobusy bo to za blisko(dosłownie 1 przystanek). Myślę że tak jest optymalnie.
Pero(N) nic dodać nic ując metro imielin jest najlepszym punktem zbornym, tak mi się zdaje. Więc jeżeli tylko będziecie chcieli to ustawimy się.
jo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pero(N)
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1983
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 226 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Pułtusk / Bielany
|
Wysłany: Śro 15:48, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Plan występów:
18:00 - Otwarcie Drzwi
19:00 - Afromental
20:00 - The Roots
support to jakis niesmaczny zart :/
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zofija'sBro
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 199 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: blny Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 16:08, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Afromental!?!? pogrzało ich chyba.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
qwer7y
Admirable User
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 72 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Bemowo Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 17:15, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tak sie zastanawiam czym sie kierowali podczas wyboru. Tragedia. Nadali to by sie co najwyzej jako support Dody albo Feela :/
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pero(N)
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1983
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 226 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Pułtusk / Bielany
|
Wysłany: Czw 7:51, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
dobra skoro mamy sie spotykac to cos trzeba ustalic - 17.00 przed wejsciem na do samego metra Imielin, szybkie piwo i wbijamy pogwizdac na afromental. Bedzie ktos zeby wogole oplacalo sie spotykac?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Oryn
Administrator
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 5286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 162 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Czw 16:44, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja taki zabiegany, a zapomniałem napisać(może ktoś o tym czytał), że Rootsi mieli we Francji wypadek, ale wszyscy są mniej więcej OK i koncert będzie;]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pero(N)
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1983
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 226 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Pułtusk / Bielany
|
Wysłany: Sob 0:37, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
wróciłem. Jedno słowo - miazga (oczywiscie jak dla mnie). Miałem to szczescie żę stałem przy samych barierkach, klasa sama w sobie. Solówki to po prostu poezja, szczególnie Kirka (gitarzysta, wystep jego chyba nawet lepszy niż na Kempie) i tego z tą wielką trąbą. Kozacki featuring Questlova i F. Knuckles'a – perkusja. Fajne rónież te spokojnieszje elemnety, jak saksofon, basowa itd. Grali mysle ze troche ponad 2h. Kurwa podobało mi sie co tu duzo pisać, a atmosfera przy The Seed bije wszystko na głowę. Poza tym wiadomo, Rootsi, przejscia pomiedzy utworami, poszczegolne partie instrumentalne robiły ogromne wrażenie + kupa energii, harce na scenie - świetnie
PS: oszukiwali z biletami, siedzacych w chuj wolnych. Poza tym strasznie sie ich nie oplacalo brac, dalej od sceny i 0 atmosfery
PS2: Afromental :lol: kurwa co to było, masakra jakaś. Jak sie przedstawiali coverując My name is to szydera z publiki siegala zenitu, slychac bylo i "Twój stary" i "Edas" i "Kaja Paschalska" i wiele wiele innych. Miny obruszoncych psycho fanów Wozza (chyba tak sie to teraz pisze?) bezcenne :D
sory że tak bez ładu i skłądu ale właśnie wróciłem na chate
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pero(N) dnia Sob 10:04, 29 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
cofg
Permanent Discography User
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wwa Płeć: Male
|
Wysłany: Sob 12:56, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
oj taaaaaak, po wyjściu z koncertu powiedziałem że gdyby grali jutro za większą kase to bez namysłu bym szedł.
Odleciałem gdy Kirk w trakcie swojej solówki nawiązał do Led Zeppelinów, po prostu czad. Potem na bisie Seed i publika sięgnęła sufitu. Strasznie mi się podobał efekt tupania gdy gasły światła. Cud koncert, szkoda tylko że nie udało mi się pałeczki złapać, chciałbym taką.
a w trakcie supportu łoiłem piwka niedaleko więc nie mam pojęcia co i jak.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zofija'sBro
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 199 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: blny Płeć: Male
|
Wysłany: Sob 12:59, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
dopiero co się ogarnąłem więc tak - [jak Pero(n)] miazga,miazga,miazgaaa! Stałem może w drugim-trzecim rzędzie. To mój 3 koncert Rootsów i chyba ten najbardziej wybił się ze skali dawania ognia i energii, może przez to, że byli tylko i wyłącznie fani? Zajebiste born to be wild i małe jam session z uprzednią gadką o Feli Kutim, którego znam i wielbię :D Jak zagrali po małej przerwie na koniec Seed i Move on Up to myślałem że zejdę, nirvana bez medytacji. Solówki każdego z nich zajebiste, nie mówiąc o bębniarskich przerywnikach ?love'a i F.Kunckles'a, ten nowy basista zajebiście gra ale trochę drętwy w obyciu scenicznym.
Ps. Afromental chyba chciało być polskim The Roots ale to nie ta galaktyka. Żarciki wokalistów (bo nie wiem jak się ten drugi nazywa) żałosne. Wozzo ruszał się jakby dostał padaczki. Szczerze mówiąc liczyłem że są chujowi ale przynajmniej sami piszą swoje kawałki. a tu same covery i do tego bardzo słabe. Ich support to jedno wielkie nieporozumienie.
Ps2. do trzech razy sztuka. Na Open'erze i Kempie nie udało mi się ani złapać ani dostać autografu, ani przybić piątki. Tym razem 2 ostatnie punkty spełnione co jeszcze bardziej stymuluje emisję endorfin do mojego ciała :D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zofija'sBro dnia Sob 13:02, 29 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Haipeson
To Forum jest moim drugim domem
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:12, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Genialny koncert. Stalem pod samymi barierkami, cholera geniusze.
Fajnie że każdy za artystów miał szansę się pokazać w solówce i pokazać swoje zajwki.
A ten koleś z tubą znany jako Tuba Goodie Jr. to miażdżył. Black Thought pokazał swoją zajawke na reagge. ?uestlove i i F. Knuckles na drumsach BOŻĘ !!!! naprawde niesamowici byli a przy tym nieźle bujali. Saxofon też solówka niezła, Owen na bassie tak samo.
Zajebiście bo ich koncert to bylo coś w stylu podróż przez emocje. Było śmiesznie , poruszająco , wzruszająco , mrocznie ,wesoło , bujająco , czill i do tego show było. Chłopaki biegali po tej scenie te ich układy kurde :D.
Jedna wada włąściwie dwie trochę jebały się mikrofony u Black Thoughta i ?uestlova. No i jebany Afromental na suporcie. Ale to jakoś nie przeszkodziło mi w odbiorze koncertu i tak miażdżyli.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|