Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eri
Drużyna A
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 5606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 973 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 0:06, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pawlo88 napisał: | Eri już pewnie wątroby nie ma albo podpuszcza... |
[link widoczny dla zalogowanych]
to nie ja jestem na focie.
to białystok, tu dzieci na chrzciny dostają litr wódki i akordeon.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Eri dnia Pon 0:07, 06 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sty_lee
Permanent Discography User
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Czewa / ŁDZ Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 0:42, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Co do porterówki to nie polecam, nie za dobre to, nie wychodzi jakoś super opłacalnie, poza tym laski po tym bardzo szybko osiągają stadium człowieka gumy, chociaż niektórzy zaliczają to na plus. ;]..
Polecam jak ktoś wcześniej tequile, szczególnie fajnie pije się metodą BUM BUM, przedni trunek i zabawa ;]...
A i co do tego rosołu... to picie alko pod rosół czy inne tłuste żarcie rozpieprza m.in. trzustkę także radzę unikać takich połączeń.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nashphx
Barking Mad User
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rogalice/Opole Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 7:09, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Gorzka zołądkowa miętowa, o tak to moge pić przaz cały czas.z browarów najlepiej to jakby był Żubr ew Warka Strong.A faje to do niedawna paliłem Paramounty a teraz przezuciłem sie na Viceroy'ie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Astrei
superior of Drużyna A
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1354 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 7:21, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Marlboro Light, czasem na odmianę West Ice...
Z wódek: żołądkowa miętowa or miodowa, żytnia, finlandia, cytrynóweczki, złoty kłos tez daje rade ;]
browar jest jeden: Lech ;]
A na kaca polecam przed pójściem spać wziąć sobie dwa apapy (ewentualnie inne tabletki) i wypić 2 szklanki wody, rano jak nowo narodzony ;]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lenin7
Fuckin' Priceless
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 2301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 383 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: BBA Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 8:28, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Kłos dobry bo z Bielska ;) A szczerze to piję go najczęściej właśnie w Bielsku i w drinku ze spritem. Tak na banie to prawie mi obojętne byle nie miętowy żołądek albo inne opcje typu czerwona kartka. Tak to wiśnia, luksus, wybór, soplica itp. A z doświadczenia to najlepiej wchodzi robiona wóda z akademików AGH w Krk, milion smaków, najszybciej się po niej zrywa film i najgorszy kac jest też :/ Za piwem nie przepadam, wolę dobrego drina :) Chyba że na kaca ;)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lenin7 dnia Pon 8:30, 06 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Junior
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 1096
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: POZNAŃ/PIŁA Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 10:23, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
luksusowa i ruda [ [link widoczny dla zalogowanych] ]
jezeli chodzi o browar to lech i lech pils [tylko w wlkp]
fajek nie pale
na kaca najlepsza jest maslanka albo jakies tluste mleko oczywiscie nie wspominajac porannego gibona bo tego to chyba wymieniac nie trzeba ^^
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pero(N)
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1983
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 226 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Pułtusk / Bielany
|
Wysłany: Pon 10:51, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
a tak sobie przypomniałem że bardzo polecam niepasteryzowanie piwo, ciężko spotkać (przynajmniej u mnie) ale jest naprawde bardzo dobre. Kasztelan , ale przede wszystkim Ciechan (baaardzo rzadko spotykany)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
woycieh
Permanent Discography User
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 166 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:29, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
o tak, co do piw to stanowczo niepasteryzowane i pszeniczniaki. najlepszy to ukrainski obolon, do dostania w wiekszych marketach, dobrych monoplach, czy lepszych delikatesach [stokrotka premium, alma itp]. z tych zwyklych , "lokalowych" piw to lech, na grila brok, a na domowke hajneken. poza tym czeskie, ktore sa o niebo lepsze od naszych niestety..
cieplo sie zrobilo, wiec jak najbardziej na start szampan gdzies w parku.
czystego alkoholu nie pijam od ladnych paru lat, choc ostatnio troche sie zmienilo po moim wyjezdzie na ukraine i jakies specyfiki, ktore mniej wala spirytusem moge przyjmowac czyste. tu glownie goldwasser aka wodka gdanska [wchodzi niesamowicie], zoladkowa, czy swietny paprykowy nemiroff, ktory glownie towarzyszyl mi na ukrainie wlasnie i po powrocie przez cala zime praktycznie ;]
no, ale glownie jestem fanem dobrego drina. czolowka dla mnie to cuba libre, czyli bialy rum+sok z limonki+cola. w wersji dla ubogich polecam przepyszny niemiecki bialy rum liberte z lidl'a, za jaedyne 23zl/0,7L [a bywa i w promocji za 17]. co do rumu to swiete slowa-tuzemak!:
Luca napisał: | |
w ogole bliskosc czech [ode mnie raptem 30km] jest cudowna sprawa, polecam ten kraj ;]
dalej w czolowce, niezmiennie od dawna, zoladkowa mietowa+tonic, lub wersja ciekawsza zoladkowa mietowa+tonic lub sprite+troszke martini+plasterek-dwa ogorka zielonego. bardzo smaczne!
dawniej duzo ginu z toniciem, ostatnio jakos mniej, zbyt mi sie potem beka choinka ;]
lekkie szoty tez sa spoko, tekila bumbum, czy tez przy braku hajsu wisniowka w tej wersji, znajomi sie jaraja samubka, choc na moj zoladek zbyt hardkor, ale samo patrzenie na cale przygotowanie tego i rytual picia mi styka ;] a jak duzo hajsu to polecam takiego szota:
2/3 cointreau [w wersji tanszej jakikolwiek likier pomaranczowy]
1/3 blavod, wlewany powoli zeby utrzymal sie u gory [tu chyba nie ma tanszego odpowiednika [*]]
posypac cynamonem
ot pychota!
no i planuje niedlugo uderzyc w szampan z truskawkami + ciutka martini, bo ponoc strasznie kozacki, choc moze brzmi troche cieciowato ;]
sie rozpisalem..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez woycieh dnia Pon 11:32, 06 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ninja
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 83 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Posen
|
Wysłany: Pon 11:31, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
te piwa co pokazałem na stronie poprzedniej to też niepasteryzowane napitki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
freundeskreis
Barking Mad User
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 953
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 11:44, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
bombay saphire + tonic + limonka - totalny wypas
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez freundeskreis dnia Pon 11:44, 06 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
PabloMag
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 192 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WWA/Ursynów Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 12:33, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Erianor napisał: |
W tamtym roku zdarzyło mi się ze znajomymi pić kilka razy pod mleko, herbate, a nawet samą wodę, bo nie było popity już żadnej. |
Ja pod herbate lubie. Dzbanek, posłodzona i z cytrynką. Mniam mniam. Dobrze wchodzi.
Pod gazowaną nałęczowianke piłem gorzką ostatnio i doszedłem do wniosku, że to marnotrawstwo procentów. Ale da się śmiało. Znajomy tylko pod wode pije bo żołądek mu ciężko znosi soki i napoje gazowane ( a wóde niby znosi :D )
Jeszcze piękna sprawa to złota tequila pod pomarańcze i cynamon.
A co do kaca to najlepszy kefira, a po kefirku kackupa i nie ma innej opcji. Ewentualnie klinujemy, ale kacpupy nie uniknie nikt! "Życia nie oszukasz" hehhe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
DruZeree
Permanent Discography User
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 193 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sdz Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 12:48, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
PabloMag napisał: |
Jeszcze piękna sprawa to złota tequila pod pomarańcze i cynamon.
|
Mi bardziej podchodzi biala, pod cytrynke i sól. Nie dosc ze tansza, to jeszcze bardziej tradycyjna mi sie wydaje;P. Choc zlota bardziej wyrazista w smaku, ale mi cynamon w zadnym wypadku nie podchodzi;/. No i oczywiscie temat zajebisty, bo tak po przegryzaniu cytrusami kaca praktycznie w ogole nie ma
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DruZeree dnia Pon 12:48, 06 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lenin7
Fuckin' Priceless
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 2301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 383 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: BBA Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 12:56, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
DruZeree napisał: | No i oczywiscie temat zajebisty, bo tak po przegryzaniu cytrusami kaca praktycznie w ogole nie ma |
Bzdura. Jak dobrze zapijesz to możesz jedynie zmniejszyć zawczasu kaca ale się go nie uniknie. Jak budzę się bez kaca ale nie pijany to znaczy, że nie dopiłem ;)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
DruZeree
Permanent Discography User
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 193 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sdz Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 13:07, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
lenin7 napisał: | DruZeree napisał: | No i oczywiscie temat zajebisty, bo tak po przegryzaniu cytrusami kaca praktycznie w ogole nie ma |
Bzdura. Jak dobrze zapijesz to możesz jedynie zmniejszyć zawczasu kaca ale się go nie uniknie. Jak budzę się bez kaca ale nie pijany to znaczy, że nie dopiłem ;) |
Hehe, mozliwe, bo dobrze zapic tequila to na moj portfel ciezko, lecz jak pamietam po przebudzeniu zamulka byla, lecz zupelnie innego rodzaju niz po wodce;). A jak zapijam do tego innymi trunkami to juz ocenic sie czysto nie da;p
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bercik
Admirable User
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OŚ
|
Wysłany: Pon 14:53, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jak browar to Piast najlepiej mocny ; ] Jak wódka to praktycznie wszystko ponad 18zł te tańsze to ścierwo, jakieś starogrodzckie czy starogardzkie nie wiem jak sie nazywa ale już nigdy tego nie pije tak samo jak luksusowej ;p Najlepsza na impreze to chyba ruda jest ;d I nigdy więcej nie pije żubrówki, kurwa dla mnie to jest straszne. A papierosów nie pale ;d
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|