Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grrrr
Drużyna A
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 3006
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 909 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Nie 9:39, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
polecam, niby ten krupnik nie wykreca papy, ale mi srednio wchodzi - a to na propsie, duza ilosc wczoraj i gladko bez problemow wczoraj i dzis ;)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mw89slwk
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1129
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 112 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sulejówek Płeć: Male
|
Wysłany: Nie 15:06, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Zauważyłem, że po piwach bardziej męczy mnie kac niż po wódce i zacząłem się zastanawiać czy do naszych piw dodają jakieś konserwanty i chemie, poszukałem w internecie i okazuje się chyba, że tak:
Cytat: | Piję piwo od... powiedzmy - od czasów dinozaurów. I za nic nie mogę zrozumieć, dlaczego JEDYNIE w Polsce nie można napić się zwyczajnego, normalnego piwa? Polskie "piwa" to napoje alkoholizowane, oparte na wyciągu z chmielu i słodu jęczmiennego, z dodatkami tzw. przeciwutleniaczy, czyli konserwantów, oraz wielu innych substancji, o których nie informuje się konsumentów. Najważniejszą informacją na etykiecie jest - zawartość SPIRYTUSU w tym dziwnym napoju!!! Za to nie ma najczęściej żadnej informacji, ile czystego piwa (czyli - ekstraktu) jest w tym "piwie". W inych krajach jest tak, że info o alkoholu albo w ogóle nie istnieje, bo NIKOGO NORMALNEGO to nie interesuje, albo jest podawane (wymóg unijny - podawać!!!) bardzo małą czcionką. Za to na niektórych puiwach AŻ PÓŁ ETYKIETY zajmuje liczba, informująca o procentowej zawartości ekstraktu! Bo dla prawdziwego smakosza TO JEST NAJWAŻNIEJSZA INFORMACJA. Dla moczymordy - najmniej ważna. Czy wszystkie polskie browary muszą nas traktować jako MOCZYMORDÓW, których nie interesuje, co piją i czy to ma jakąś wartość, ale interesuje - jak szybko się tym URŻNĄ W TRUPA.
Z tego, co napisałem wyżej wynika, że Polak pije po to, żeby się schlać, więc NIE WOLNO dawać mu prawdziwego piwa, to znaczy takiego które jest wynikiem tzw. fermentacji górnej (fachowcy wiedzą, co to znaczy), a ta NIGDY NIE DA WIĘKSZEJ ZAWARTOŚCI ALKOHOLU niż 3,5 do 3,8% (czyli do 4,5% wagowych). TAKIE PIWO CHCIAŁBYM PIĆ. I to takie, o którym wiedziałbym wszystko, bez bleblania o czystej wodzie i szlachetnym smaku. Smak wyczuję bez czytania o nim, w czystą wodę nie wierzę w tym kraju.
Dlaczego w Szwecji, która uchodzi za kraj z obywatelami chlającymi na umór, mogę bez problemu kupić piwo 12% ekstraktu 2,5% alkoholu, a u nas nie śmiem nawet zapytać, żeby sprzedawca nie wywalił mnie ze sklepu za przeszkadzanie mu w pracy. Dlaczego w Niemczech mam do wyboru - piwa mocne, o ogromnej zawartości ekstraktu (16-18%), z dodanym spirytusem dla podniesienia mocy, ale taże piwa normalne, o zawartości alkoholu około 4% i ekstraktu 11-13%, a także piwa lekkie, o zawartości ekstaraktu 8,5 do 10% i alkoholu 2,5-3%? Dlaczego w Czechach czy na Słowacji w "wyczapach" (tak tam nazywają puby) przy szynkwasie wisi wielka kartka z liczbą procentów, i są to procenty ekstraktu, natomiast nie ma żadnej informacji o alkoholu? Bo tam o zawartość alkoholu w piwie pyta głównie Polak, Czech czy Słowak jest za poważny na to, aby szukać wódy w piwie!
CZY POLACY SĄ AŻ TAKIMI MOCZYMORDAMI, że ich interesuje tylko to, ile alkoholu dostaną w wodzie, do której dodano trochę smaku, przypominającego piwo??? Kiedy będę mógł kupić w Polsce PRAWDZIWE PIWO? |
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nestor-
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 3/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Nie 21:36, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
po piwach i winie mnie dluzej trzyma niz po wódzie :(
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bottom_feeder
Fuckin' Priceless
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 163 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 1:29, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
po winie trzeźwieje się najszybciej... naukowo udowodnione.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
RunDMC
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 273 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niederschlesien Płeć: Male
|
Wysłany: Sob 23:02, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Siema Głodomorrrry, standardowe pytanie... Pijecie coś?
Pozdrowienia dla weekendowych pijaków :D
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
cieszak8
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ostrów Wielkopolski Płeć: Male
|
Wysłany: Sob 23:45, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
narazie tylko troche piwka :(
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysieknoname
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Nie 6:52, 01 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jak zwykle piwkuję. Grane byly Carlsbergi 0,66. Chujowe piwo, ale po 2,20 bylo to się wzielo pare.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pietrek
Zalatuje lekką nutą profesjonalizmu
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeladź Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 6:08, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
w sobote perły chmielowe, spliffy, shisha :)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
RunDMC
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 273 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niederschlesien Płeć: Male
|
Wysłany: Czw 18:32, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
K.... piwko mi się skończyło... i jak by tego było mało zaraz do roboty :(
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
cieszak8
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ostrów Wielkopolski Płeć: Male
|
Wysłany: Czw 18:45, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
dobry wg Was jest Ballanties ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mw89slwk
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 1129
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 112 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sulejówek Płeć: Male
|
Wysłany: Czw 18:56, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
dobry ale drogi ;p
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bottom_feeder
Fuckin' Priceless
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 163 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Czw 19:42, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
w promocji 0.7 za 50pln ;] to raczej nie jest drogo. ze sredniej rudej polecam J&B. niby srednio tanio droga ale najlepsza na swiecie :D
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bercik
Admirable User
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OŚ
|
Wysłany: Czw 20:31, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ostatnio kumpel poczęstował mnie swoją miksturą, a mianowicie do coli cherry dolał wiśniówkę i muszę powiedzieć że idealnie się to komponuje i smakuje jak sama cola cherry
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
PabloMag
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 192 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WWA/Ursynów Płeć: Male
|
Wysłany: Czw 23:50, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ballanties zdecydowanie plasuje się w kategorii jakość adekwatna do ceny. Nie jest to specjalnie dużo a smakuje przyzwocie. Nawet smaczny.
Mimo, że nie jestem znawcą, polecam samemu zapoznawać się ze smakami "brązowymi" - niezależnei od tego, czy to whisky czy brandy. Cena wcale nie jest wyznacznikiem. Nie jeden Hennessey mi nie podchodził, mimo że kosztuje krocie. Za to nieźle podeszła whisky...dostępna w Biedronce. Nie pamiętam nazwy, byłem częstowany.
Warto próbować. Każdy ma swój smak
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LameBwoy
- Think Tank -
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 4018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ŁSK Płeć: Male
|
Wysłany: Pią 0:48, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
no w biedronce red label jest do kupienia, bynajmniej w łodzi był w jednym dyskoncie. Ja ostatnio tylko Lubelska cytrynowa, jedna połóweczka obrócona i mogę iść na dansy. Od 3 dni ładować zacząłem Wojaki w butli 2,05 zł z kaucją, a lepszy niż harnaś, tatra i nawet żubr ;)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|