Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysieknoname
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 18:15, 05 Kwi 2010 Temat postu: Emigracja aka. wypierdalam stąd. |
|
|
Rozmyślałem ostatnio na temat emigracji. Napiszcie wszystko co wiecie. Czy łatwo jest znaleźć pracę np. w Niemczech. Jak to wyglada? Wiem ze jest pare osob na forum, które są spoza Polski. Jak to jest? Czy łatwo znaleźć pracę, wynajmować mieszkanie, zarabiać jakiś rozsądny hajs? Jak wyglada ogolnie zycie na obczyznie? Jakie problemy jakie korzysci?
proszę o sensowne pisanie, a nie jakieś chujawarte porady typu 'ziomus, zostan w kraju, pierdol szwabów' czy cos ;)
Pozdro :)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
JLZ
Fuckin' Priceless
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 2332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: nie mowie szeptem gdy mowie skad jestem! 0-22.com Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 18:18, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ziomus zostan w kraju pierdol szwabow!
a tak serio to ja sie dolaczam bo jade nawymiane tez nach Deutschland, jakies porady, wartosciowe info?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marudaone
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 1296
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 150 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biala Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 18:27, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
nie bylem w dojczach na emigracji ale ogolnie spedzilem ze 4 lata poza granicami i jest jedna zelazna zasada: "polak polakowi wilkiem".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BladySzaman
- Think Tank -
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 3260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 332 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zero Dziewięć Jeden
|
Wysłany: Pon 18:54, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Maruda tu cie podbijam jak nie wiem co! W ogóle najlepsi ludzie jakich poznałem na obczyźnie to afrykańczycy i "żółci"...
niemcy wykorzystują polaków, tak naprawdę uważam że jeśli jedziesz fizycznie pracowac to niemcy są najgorszym krajem w zarobkach... jeśli znajdziesz pracę w danii gdzie dadzą ci stawke na godzine + mieszkanie (bo inaczej połowę wypierdolisz na wynajem) to jedź tam
kombinuj miedzy dania, holandia a francją
cos chwilowo nie mam weny do pisania...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
cieszak8
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ostrów Wielkopolski Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 19:36, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
JLZ napisał: | ziomus zostan w kraju pierdol szwabow!
a tak serio to ja sie dolaczam bo jade nawymiane tez nach Deutschland, jakies porady, wartosciowe info? |
byłem na takiej wymiane 3 tygodnie, przejebane jest z kasą bo drogie wszystko, jeśli palisz papierosy to masz lipe bo sa tam drogie że chuj :) Ogólnie wszyscy od razu widzą że jesteś jakiś "inny" ... Ale Turasy są wporządku dla Polaków. Pamiętam jak byliśmy kiedyś w fchuj małym barze kebabowym u własnie jakiegoś turasa (tam w niemczech), było niebiezpiecznie hah jego żona i małe dzieci, może z 1.5 roku chopdziły sobie beztrosko z bejsbolem :/ ale gdy usłyszał że rozmawiamy sobie po Polsku to na koncu jak wychodziliśmy pytał się nas po Polsku "dobre ? dobre? " i się usmiechał :D tak więc turasy są przyjaźnie nastawiani aha i uważaj na skinoli. no i nie licz że zobaczysz jakąś ładną laske ... ;) dużo jest też emo zjebanych dzieci oraz dziwnych dzieci, które wyglądają jak naćpane ..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Eri
Drużyna A
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 5606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 973 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 21:20, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
marudaone napisał: | nie bylem w dojczach na emigracji ale ogolnie spedzilem ze 4 lata poza granicami i jest jedna zelazna zasada: "polak polakowi wilkiem". |
być może ja byłem zbyt krótko bo tylko miesiąc i tego nie doświadczyłem. Spotkałem za to z 10 polaków którzy byli zajebiści, przyjeżdzali nas co 2 wieczor odwiedzac (tak że wychodzilo że każdej nocy praktycznie mielismy zajebiste towarzystwo. Przywozili alkohol, dawali fajki, owoce. No po prostu kozaccy ludzie. I raczej gęba się cieszyła jak idziesz ulicą i słyszysz 'kurwa' odwracasz się i od razu "polak?" i gadka. Tak samo przy stoiskach z alkoholem - tam najczesciej polaków mozna bylo spotkać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Oryn
Administrator
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 5286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 162 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 22:05, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Podbijam marude. Nie byłem na saksach nigdy, ale sporo czytałem. Jeżeli pojedziesz załóżmy do Anglii i po jakiś dwóch miesiącach znajdziesz zajebistą robotę a ktoś siedzi 5 lat i zapierdala za dużo gorszą robotę to najchętniej by Ci wjebał kose w serce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mattemattic
Fuckin' Priceless
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 2456
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 265 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:43, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Oryn napisał: | Jeżeli pojedziesz załóżmy do Anglii i po jakiś dwóch miesiącach znajdziesz zajebistą robotę a ktoś siedzi 5 lat i zapierdala za dużo gorszą robotę to najchętniej by Ci wjebał kose w serce. |
to wynika tylko ze znajomości osób lub języków :) i zapomniałem dodać - doświadczenia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mattemattic dnia Pon 22:44, 05 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
marudaone
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 1296
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 150 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biala Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 22:45, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Oryn napisał: | Podbijam marude. Nie byłem na saksach nigdy, ale sporo czytałem. Jeżeli pojedziesz załóżmy do Anglii i po jakiś dwóch miesiącach znajdziesz zajebistą robotę a ktoś siedzi 5 lat i zapierdala za dużo gorszą robotę to najchętniej by Ci wjebał kose w serce. |
haha..no dokladnie tak.
poza tym wiekszosc rodakow ,ktorych spotkalem na swojej drodze napierdalala tylko o tym kto ma ile (lepiej zeby mial mniej),kto ile placi za mieszkanie i czy przypadkiem nie mieszka sam no bo jak to????lepiej w 16 osob-taniej haha...rozmowy o tym kto ma ile benefitow od panstwa i kiedy sa dobre promocje w lidlu ...
ja na emigracji zredukowalem do minimum swoje kontakty z rodakami.
oczywiscie trafilo sie kilka osob,ktore w inny sposob podchodzily do zycia tam i z ktorymi milo spedzalo sie czas...niestety to sa wyjatki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Eri
Drużyna A
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 5606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 973 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 23:05, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Oryn napisał: | Podbijam marude. Nie byłem na saksach nigdy, ale sporo czytałem. Jeżeli pojedziesz załóżmy do Anglii i po jakiś dwóch miesiącach znajdziesz zajebistą robotę a ktoś siedzi 5 lat i zapierdala za dużo gorszą robotę to najchętniej by Ci wjebał kose w serce. |
No. Ale tak też jest w Polsce przecież :)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Oryn
Administrator
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 5286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 162 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 23:29, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No niezupełnie, tam to jakieś skrajne zachowania podobno są. I o tym mieszkaniu 5polakow/m2 też słyszałem :D
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
JaNoL
Permanent Discography User
Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: P-ce
|
Wysłany: Wto 1:31, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja byłem 3 miechy w Holandii. Główną zalętą tego kraju jest wiadomo - jaranko. Godzina pracy równa się paczka ziela. Co do pracy to zależy gdzie trafisz. Największe skupisko Polaków jest w Hadze (Den Haag po holendersku), tam tez jest ambasada. Ja osobiście byłem w Rotterdamie. Pojechałem w ciemno z kumplami, każdy po 200euro w portfelu. 14 dni szukaliśmy pracy. Ogólnie spaliśmy w schronisku, pod gołym niebiem a w końcu wyladowalismy na polu namiotowym. Tu ważne, wart zabrac ze soba namiot poniewaz mieszkanie jest czasem w chuj trudno znaleźć, a warto przeczkoczować na polu namiotowym ze wzgledu na koszty. Ważne jest też zeby miec ze sobą troche więcej hajsu chociażby na kaucję za mieszkanie. W Holandii mega pozytywem są rowery. Za jakieś 10-20 euro można kupić od czarnuchów kradzionego składaka co ułatwia podróżowanie i przemieszczanie się po mieście. Warto zbadać tanie sklepy, markety. Poniewaz między najdrozszym Albertem Hejinem a przykładowym sklepem BAS różnice w cenach dochodza nawet do 1 euro. Takie tanei sklepy w Holandii to Bas, Coop, C1000 i LIDL. W Holandii non stop pada, im blizej morza mieszkasz tym gorzej. Warto mieć dobra przeciwdeszczówke i parasol. Ogólnie jeśli nie masz załatwionej pracy to możesz uderzyć do Uitzenburea (czy jakoś tak) pośrednictwo pracy. Jednak trzeba się liczyć, że u nich kokosów sie nie zbije. Pierwszym ruchem powinno byc wyrobienie numeru BSN (dawnego SOFI) czyli numeru identyfikacyjnego, trzeba się udac w tym celu do Bellasting Kantoor. Mozliwe że bedziesz potrzebował adresu zamledowania. Ja np. podal adres Pola namiotowego i przeszlo:) Co do stosunku polakow do siebie, to rzeczywscie jest to masakra. W Anglii śmieja sie z nas ze kazda nacja trzyma sie razem a tylko polacy jeden na drugiego napierdalaja. Dlatego warto uderzac bezposrednio do holendrow, ktorzy sa otwarci, niemal wszysycy znaja angielski i chetnie pomagaja.
Jaranko: dobrym patentem w Holandii jest kupowanie baczki nie na giety tylko za wybrana kwote. mowisz sprzedawcy ze chcesz np szitu za 20 euro i wtedy dostaniesz prawdopodobnie bonus. I zawsze zamow sobie jakies picie, kawe, herbate albo cole, bo siedzenie o samej baczce nie jest mile widziane.
Jak juz znajdziecie prace i bedziecie ja konczyc, upomnijcie sie u pracodawcy o Jaargrapf, pomocny bedzie przy zwrocie podatku. Aha i pytajcie tez pracodawce o tzw Vacation geld. Jest to kasa odkladana na ew. rozwiazanie umowy. taki dodatek do ostatniej pensji zeby bylo za co zyc nim znajdzieci enowa prace.
To tyle. jakbyscie mieli jakie spytania to walcie smialo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysieknoname
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Wto 8:16, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No Janol, o to mi mniej więcej chodzilo. Zajebiście to opisales.
dzieki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lenin7
Fuckin' Priceless
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 2301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 383 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: BBA Płeć: Male
|
Wysłany: Wto 10:00, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A propos polaków za granica, rodzice mojego kumpla mieszkają i pracują od paru lat w anglii. Wybierali się teraz wiadomo na święta do polszy i jego ojciec wyciągnął z banku 5k funtów żeby zabrać ze sobą (nie pytajcie czemu nie zostawił hajsu na koncie i nie wyciągnął w pl bo nie znam szczegółów). Nastepnęgo dnia po tym jak to zrobił, ojebali im mieszkanie, z tym że wzięli sam hajs. Tylko ich polscy znajomi wiedzieli że jadą do pl na święta...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Eri
Drużyna A
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 5606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 973 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Wto 10:09, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Heh, to wynika też z tego jacy ludzie wyjeżdzają za zarobkiem (oczywiscie bez urazy, bo wielu jest też porządnych ludzi tam). W dużej części to jest jakiś margines który ma zatargi z wymiarem sprawiedliwości w Polsce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|