Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
soomal
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Sob 11:49, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
JLZ napisał: | oha dzieki za odp... a usa czy euro? | usa, generalnie to pisze o swoim życiu + ubarwia, przejaskrawia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krzysio
Zalatuje lekką nutą profesjonalizmu
Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:51, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
alkofun napisał: | Jest tu ktoś kto potrafi wyjaśnić fenomen Bukowskiego i tą całą zajawke u ludzi ostatnio na niego? |
Fenomen Bukowskiego? Pazur, charakter, pełnokrwistość, ząb czy zwałjakzwał podanej w przystępnej prostej formie. Tak jak Ten Typ - przenosi Cię w swój punkt widzenia i ma taki styl oparty na autentyczności.
Ja się jaram, Ty nie musisz jak Ci się nie podoba. Ale nawet jak się nie podoba to chyba ciekawie wcielić się w ten punkt widzenia - na tej zasadzie przemęczyłem się przez trzy książki Kłelo żeby spróbować zrozumieć czym jarają się ludzie, bo do mnie ten autor zupełnie nie trafia i jego książki mi się nie podobają.
Co do hazardu - właściwie to tylko konie (-;
Co do kopalni cytatów (zebrane przeze mnie):
"Prędzej zaufaj wężowi anieżeli Żydowi, prędzej Żydowi niż Grekowi, ale nigdy nie ufaj Ormianinowi"
"-A czemu mają żółtą skórę?
-Bo zamiast wody piją własne siuśki."
"- Ten mały chłopiec to Henry?
- Tak.
- Patrzy i nic nie mówi.
- Tak żeśmy go nauczyli.
- Cicha woda brzegi rwie.
- On rwie tylko ubrania."
„Potem wstała i wyszła. W życiu nie widziałem takiego tyłka. Brak mi słów, żeby go opisać. Brak i koniec. Nie zawracajcie mi teraz głowy. Chcę sobie pofantazjować o tym tyłku.”
„Byłem utalentowany, jestem utalentowany. Czasem patrzę na swoje dłonie i wiem, że mógłbym być wielkim pianistą albo kimś. A co robiły w życiu moje dłonie? Drapały jaja, wypisywały czeki, wiązały sznurowadła, naciskały spłuczkę kibla itd. Zmarnowałem swoje dłonie. I swój umysł.”
„Człowiek rodzi się po to, żeby umrzeć. Co to właściwie oznacza? Zbijanie bąków i czekanie. Czekanie na właściwy pociąg. Czekanie na parę dużych cyców w sierpniową noc w pokoju hotelowym w Las Vegas. Czekanie, aż mysz zacznie śpiewać. Czekanie, aż wężowi wyrosną skrzydła. Zbijanie bąków.”
"Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna."
"Pani Śmierć jest zawsze w pobliżu.
To dopiero wyjątkowa kurwa.
No bo jak inaczej można ją nazwać?"
"Z dworu dobiegły mnie odgłosy strzałów; zdałem sobie sprawę, że na świecie wszystko nadal jest w porządku"
"Wyciągnąłem z szuflady półlitrówkę. Najwyższa pora na drugie śniadanie."
„Cholera, śmierć czai się wszędzie. Ludzie, ptaki, zwierzęta, gady, gryzonie, owady, ryby, nikt i nic się jej nie wywinie. Gra jest nieuczciwa od samego początku. Nie wiedziałem, jak temu zaradzić. Wpadłem w przygnębienie. Kiedy widzę w supermarkecie chłopaka, który pakuje mi sprawunki, wyobrażam sobie, jak pakuje sam siebie do grobu razem z tymi rolkami papieru toaletowego, piwem i kurzymi piersiami.”
„Na świecie są miliardy lasek, nie? Niektóre wyglądają w porządku. Niektóre wyglądają całkiem fajnie. Ale raz na jakiś czas przyrodzie wychodzi naprawdę rzadki numer; udaje jej się sklecić zupełnie niewiarygodną, bombową laskę. Człowiek gapi się, gapi, i nie wierzy własnym gałom. Taka babka porusza się jak żywe srebro, jak wąż, cała faluje, widzisz kostkę, łokieć, cycek, kolano, a wszystko łączy się razem w jedną ponętną, doskonałą całość, w dodatku oczy laski tak się iskrzą, a wygięte nieco w podkówkę usta tak układają, jakby zaraz miała parsknąć śmiechem, rozbawiona twoją bezradnością. I wie, jak się ubierać, a jej długie włosy powiewają, kiedy idzie. Aż oczy bolą.”
„Czekaliśmy i czekaliśmy. Wszyscy. Czy ten łapiduch nie wiem, że od czekania ludziom odbija szajba? Ludzie czekają przez całe życie. Czekają na lepsze czasy, czekają na śmierć. Czekają w kolejce, żeby kupić papier toaletowy. Czekają w kolejce po pieniądze. A jak nie mają szmalu, to czekają w jeszcze dłuższych kolejkach po zasiłek. Człowiek czeka, żeby położyć się spać, i czeka, żeby się obudzić. Czeka, żeby się ożenić, i czeka, żeby się rozwieść. Czeka na deszcz, czeka, aż przestanie padać. Czeka na posiłek, a kiedy go zje, czeka na następny. Czeka w poczekalni u psychiatry razem z bandą pomyleńców i sam nie wie, czy jest jednym z nich.”
„Jeszcze jeden świr. Wszędzie się człowiek na nich natyka. Prawie wszyscy ludzie są rąbnięci. A ci, którzy nie są rąbnięci, są wściekli. A ci, którzy nie są ani rąbnięci, ani wściekli, są zwyczajnie głupi.”
„Ładna dzielnica. Definicja ładnej dzielnicy: taka, na którą cię nie stać.”
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yappe
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 1383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:02, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kolejne szare pierdolenie. Kurwa czemu ludzie jarają się takim syfem? hehe. Czyli, że te cytaty są mądre, fajne, czy co bo nie kumam? jedyny który zapamiętam to ten z dłońmi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
JLZ
Fuckin' Priceless
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 2332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: nie mowie szeptem gdy mowie skad jestem! 0-22.com Płeć: Male
|
Wysłany: Sob 23:41, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Yappe napisał: | Kolejne szare pierdolenie. Kurwa czemu ludzie jarają się takim syfem? hehe. Czyli, że te cytaty są mądre, fajne, czy co bo nie kumam? jedyny który zapamiętam to ten z dłońmi. |
Yappe ale doskonala wiekszosc rapu jest tak jak te cytaty szarosc nuda beznadziejnie niby-smieszne spostrzezenia i powtarzalnosc tyle tylko ze jeszcze rymy sa... a jednak sluchasz i czasem sie jarasz nie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yappe
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 1383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:49, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ojj zdecydowanie w rapie więcej formy jest. Ktoś Bukowskiego do Mesa porównał, chyba słusznie. Oboje mi nie przypadają do gustu. Ja mam zdecydowanie dość szarości i nie zgodzę się że doskonała większość rapu jest o szarości nudzie i beznadzieji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nicpoń
Drużyna A
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2692
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 252 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Sob 23:51, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
JLZ napisał: | Yappe napisał: | Kolejne szare pierdolenie. Kurwa czemu ludzie jarają się takim syfem? hehe. Czyli, że te cytaty są mądre, fajne, czy co bo nie kumam? jedyny który zapamiętam to ten z dłońmi. |
Yappe ale doskonala wiekszosc rapu jest tak jak te cytaty szarosc nuda beznadziejnie niby-smieszne spostrzezenia i powtarzalnosc tyle tylko ze jeszcze rymy sa... a jednak sluchasz i czasem sie jarasz nie? |
No i? Niestety muszę się zgodzić z Yappe :D
Z takim wyjątkiem, że nie nazwałbym książek Bukowskiego syfem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nicpoń dnia Sob 23:52, 28 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
JLZ
Fuckin' Priceless
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 2332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: nie mowie szeptem gdy mowie skad jestem! 0-22.com Płeć: Male
|
Wysłany: Sob 23:56, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
no i skoro jarrasz sie shitem to ludzie jaraj sie syfem -proste. o co w tym chodzi? zeby przezyc jakas historie, poznac jakas opowiesc. po to jest beletrystyka nie?
aaa dlaczego bukowskiego? moda. kiedys wszyscy czytali Tolkiena potem sapkowskiego a w miedzy czasie harego portiera...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JLZ dnia Sob 23:57, 28 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Nicpoń
Drużyna A
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2692
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 252 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Nie 0:17, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No spoko, nie rozumiem tylko porównania do rapu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
JLZ
Fuckin' Priceless
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 2332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: nie mowie szeptem gdy mowie skad jestem! 0-22.com Płeć: Male
|
Wysłany: Nie 0:19, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
tematy: chlanie, kobiety, szarzyzna dnia codziennego, narzekactwo ze swiat jest jaki jest, imprezy, "gra".
cos jakby tematy w 9 na 10 albumow rapowych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawlo88
Fuckin' Priceless
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 2236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 128 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Błonie Płeć: Male
|
Wysłany: Nie 0:34, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Przeczytałem ostatnio Pociągi Pod Specjalnym Nadzorem Hrabala i muszę przyznać, że chyba jedna z lepszych jego książek. Ciekawy pomysł na tę historię, którą przedstawia trup... Pociągi są stosunkowo krótkie (około 80. stron), lekkie i przyjemne. Sporo humoru, ironii i dystansu typowych dla Hrabala. Polecam.
PS
Widział ktoś ekranizację Jirzego Menzla, film lepszy od książki ? Pewnie nie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kubapow
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodecz
|
Wysłany: Nie 1:40, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
zainteresowaliście mnie tym bukowskim, będę musiał coś sprawdzić,
a tak oftopowo co do mesa to bywa on bardzo inspirujący (podobnie jak książki, filmy), pozwala odbierać rzeczywistość w sposób nieco trzecioosobowy, to taka moja prywatna zajawka na postrzeganie syfu w jaskrawy sposób, przez co czasami nawet przysłuchiwanie idiotycznym rozmowom staje się dosyć interesujące,
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
soomal
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Nie 2:35, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
JLZ napisał: | tematy: chlanie, kobiety, szarzyzna dnia codziennego, narzekactwo ze swiat jest jaki jest, imprezy, "gra".
cos jakby tematy w 9 na 10 albumow rapowych. |
Bukowski potrafi o rzeczach, których opisanie wielu pisarzom zajęłoby pół strony, poświęcić 3 zdania i trafniej uchwycić istotę sprawy. Dodatkowo łatwo się czyta.
Podobnie jest w rapie, gdzie nie ma miejsca na to by pieprzyć kilka zdań o tym jaki był kolor nieba, bo jest 16 wersów i musi być konkretnie.
Pewnie dlatego jaram się i rapem i Bukowskim.
Można porównać twórczość Bukowskiego do rapu pod względem tematyki, ale ważniejszy jest to konkretne podejście.
A chuj, będe go bronił. Skupiliście się na treści, a jaram się stylem tego pisarza.
Pewnie chwytliwy jest motyw typa wrażliwego w środku, twardego na zewnątrz - wiele osób lubi się z tym utożsamiać, chociaż większość jest tylko wrażliwa w środku;]
Wie jak działa biznes, patrzy na to z dystansem i ironią jednocześnie być w tym. Sam siebie wyśmiewa, że pisze o ruchaniu i wódzie, żeby dostać czek. Szczerość.
Zbytni naturalizm często odrzuca. Czasem w chuj niesmaczne rozkminy (specyficzne poczucie humoru tak?) jak z tymi chińczykami pijącymi siki. Poza tym to degenerat, aż do przesady.
No i na serio często ruchać zaczął dopiero na fejmie, a pisze jakby robił to ot tak.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yappe
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 1383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:35, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
alkofun napisał: | JLZ napisał: | Yappe napisał: | Kolejne szare pierdolenie. Kurwa czemu ludzie jarają się takim syfem? hehe. Czyli, że te cytaty są mądre, fajne, czy co bo nie kumam? jedyny który zapamiętam to ten z dłońmi. |
Yappe ale doskonala wiekszosc rapu jest tak jak te cytaty szarosc nuda beznadziejnie niby-smieszne spostrzezenia i powtarzalnosc tyle tylko ze jeszcze rymy sa... a jednak sluchasz i czasem sie jarasz nie? |
No i? Niestety muszę się zgodzić z Yappe :D
Z takim wyjątkiem, że nie nazwałbym książek Bukowskiego syfem. |
Ucieszył mnie ten post :D Tylko, źle wyraziłem swoje myśli. Nie chodziło mi konkretnie o książki (bo ich nie czytałem) tylko o taką byle jaką gadkę, ostatnio zauważyłem że bycie 'byle jakim' bardzo wciąga ludzi, i to dla mnie jest jakimś strasznym syfem (nikt mi nie wmówi, że chlanie alkoholu i ugananie się za dupami to coś oryginalnego i nowatorskiego, każdy facet to lubi, robi, więc po co tyle o tym pisać)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
JLZ
Fuckin' Priceless
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 2332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: nie mowie szeptem gdy mowie skad jestem! 0-22.com Płeć: Male
|
Wysłany: Nie 12:50, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Yappe napisał: |
Ucieszył mnie ten post :D Tylko, źle wyraziłem swoje myśli. Nie chodziło mi konkretnie o książki (bo ich nie czytałem) tylko o taką byle jaką gadkę, ostatnio zauważyłem że bycie 'byle jakim' bardzo wciąga ludzi, i to dla mnie jest jakimś strasznym syfem (nikt mi nie wmówi, że chlanie alkoholu i ugananie się za dupami to coś oryginalnego i nowatorskiego, każdy facet to lubi, robi, więc po co tyle o tym pisać) |
ale ja tez mialem to na mysli... nie to, ze bronie bukowskiego, bo nie znam jego tworczosci ale po przeczytaniu podanych tu fragmentow analogia z rapem sie nasuwa sama. rap to tez w duzej mierze bylejakosc. a slucha sie dla perelek.
jest szansa, ze ludzie jaraja sie bylejakoscia, bo latwiej znalezc radosc w bylejakosci niz w upornym dazeniu do bycia ponad. starczy sie najebac w samotnosci, nie? ...moze to o to chodzi, hm.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bottom_feeder
Fuckin' Priceless
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2840
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 163 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Nie 15:00, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Miao Sing - Wyznania chińskiej kurtyzany - książka ktora powinna sie spodobać kazdemu samcowi ;] dla tych ktorzy nie lubia czytac jest w necie audiobook...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|