FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj     
Książki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 39, 40, 41  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Discography Strona Główna :: Freeones talk
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dimitroff
To Forum jest moim drugim domem


Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WWA/Zdolny Śląsk
Płeć: Male

PostWysłany: Czw 22:11, 09 Wrz 2010    Temat postu:

Godfather to moja pierwsza książka przeczytana w oryginale, ciężko było. Ale dzięki temu teraz nie mam żadnych problemów z filmami czy muzyką.

Larssona przeczytałem trylogię, fajne historie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawlo88
Fuckin' Priceless


Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 2236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 128 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Błonie
Płeć: Male

PostWysłany: Pią 0:24, 10 Wrz 2010    Temat postu:

A ja czytam Lolitę Nabokova.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maras
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 77 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrów Wlkp.

PostWysłany: Pią 21:11, 01 Paź 2010    Temat postu:

Polecicie coś tematycznie coś w stylu "Króla Szczurów" Clavella ? coś o stosunkach międzyludzkich etc. ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chcetomiec
To Forum jest moim drugim domem


Dołączył: 20 Lis 2010
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Female

PostWysłany: Śro 15:16, 08 Gru 2010    Temat postu:

funk_doc napisał:
ebooki ssą !!

Niby tak, ale jakoś strasznie szybko się je pochłania. Kiedyś z nudów odpaliłam e-booka i praktycznie w jeden wieczór (w drugi tylko dokończyłam) przeczytałam. A książka w oryginale gruba podobno, przynajmniej tak koleżanka mówiła.

a jak już polecamy, to choć jeszcze nie skończyłam - rok 1984. A z lekkich, łatwych i przyjemnych "cukier w normie z ekstra bonusem" o polskiej mentalności w krzywym zwierciadle :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BladySzaman
- Think Tank -


Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 3260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 332 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zero Dziewięć Jeden

PostWysłany: Śro 15:21, 08 Gru 2010    Temat postu:

chcetomiec napisał:
funk_doc napisał:
ebooki ssą !!

Niby tak, ale jakoś strasznie szybko się je pochłania. Kiedyś z nudów odpaliłam e-booka i praktycznie w jeden wieczór (w drugi tylko dokończyłam) przeczytałam. A książka w oryginale gruba podobno, przynajmniej tak koleżanka mówiła.

ja to bym się w którymś momencie zamyślił, i potracił połowę wątków...

ostatnio "robię" "miaso i psy" vargas lossy tylko coś nie bardzo mi idzie, bo z czasem się nie ogarniam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JLZ
Fuckin' Priceless


Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 2332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 69 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: nie mowie szeptem gdy mowie skad jestem! 0-22.com
Płeć: Male

PostWysłany: Śro 15:25, 08 Gru 2010    Temat postu:

ja mam z ksiazkami tak, jak z winylem jego wachacze. dla mnie ksiazka musi miec fizyczna forme, zeby czytanie mialo sens. musze czuc dotyk kartki, zapach kleju, oceniac biel czy czcionke, slyszec szelest przewracanych kartek... to ma w sobie jakas magie. i nie cierpie pozyczac ksiazek.

obecnie zas czekam na ostatnia wydana czesc Oka Jelenia Pilipuka... na gwiazdke ma byc ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BladySzaman
- Think Tank -


Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 3260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 332 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zero Dziewięć Jeden

PostWysłany: Śro 15:29, 08 Gru 2010    Temat postu:

JLZ napisał:
ja mam z ksiazkami tak, jak z winylem jego wachacze. dla mnie ksiazka musi miec fizyczna forme, zeby czytanie mialo sens. musze czuc dotyk kartki, zapach kleju, oceniac biel czy czcionke, slyszec szelest przewracanych kartek... to ma w sobie jakas magie. i nie cierpie pozyczac ksiazek.


popłynąłeś:)

też doszedłem do wniosku, że nie warto pożyczać książek i płyt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chcetomiec
To Forum jest moim drugim domem


Dołączył: 20 Lis 2010
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Female

PostWysłany: Śro 15:42, 08 Gru 2010    Temat postu:

Płyty na półkach jak najbardziej. Książki zdecydowanie nie. No chyba, że coś co bardzo chcę mieć. Tak to zawsze pożyczam. Wolę za kasę na ewentualną książkę kupić płytę :]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JLZ
Fuckin' Priceless


Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 2332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 69 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: nie mowie szeptem gdy mowie skad jestem! 0-22.com
Płeć: Male

PostWysłany: Śro 16:26, 08 Gru 2010    Temat postu:

BladySzaman napisał:
JLZ napisał:
ja mam z ksiazkami tak, jak z winylem jego wachacze. dla mnie ksiazka musi miec fizyczna forme, zeby czytanie mialo sens. musze czuc dotyk kartki, zapach kleju, oceniac biel czy czcionke, slyszec szelest przewracanych kartek... to ma w sobie jakas magie. i nie cierpie pozyczac ksiazek.


popłynąłeś:)

też doszedłem do wniosku, że nie warto pożyczać książek i płyt


uwierz mi, ze czytanie wersji cyfrowej ksiazki, ktora potem zafascynowany w calosci przeczytalem w jedna noc, zupelnie nie dawalo mi przyjemnosci.

z e bookow korzystam tylko jesli chodzi o podreczniki naukowe, ksiazki o tradingu, ktore sa poprostu zajebiscie drogie.

i serio, to co napisalem wyzej ma dla mnie mega znczenie, jesli mam sie relaksowac czytajac. widzisz ja do dzis pamietam jak czytalem wladce pierscieni w wakacje i musialem robic to w ciemnych okularach, bo slonce odbijalo sie od kartek i razilo mnei w oczy... a potem gdzies zapodzialem te okulary i czytalem bez, co odbilo sie w ten sposob, ze wlazac do domu widzialem tylko ciemne plamy. nie wiem czy moglbym chociaz w czesci miec takie wspomnienie z przeczytanej ksiazki, poza sama historia w niej opowiedziana, gdybym uzyl e booka. poza tym z samym przedmiotem jakim jest ksiazka, czesto zwiazane sa roznorakie wspomnienia... tak wiec dla mnie fizyczna forma jest mega wazna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BladySzaman
- Think Tank -


Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 3260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 332 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zero Dziewięć Jeden

PostWysłany: Śro 16:46, 08 Gru 2010    Temat postu:

żeby nie było: też nie wyznaję formy typu: e book czy pdf

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawlo88
Fuckin' Priceless


Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 2236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 128 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Błonie
Płeć: Male

PostWysłany: Śro 17:39, 08 Gru 2010    Temat postu:

A ja nie czytam na kompie długich form ze względu na to, że i tak mam już popsuty wzrok. Takie czytanie męczy oczy i nie mogę długo czytać.
Zacząłem "Złego" Tyrmanda, ciekawie się zapowiada, ale chyba wiem o kogo chodzi ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cybul
To Forum jest moim drugim domem


Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Male

PostWysłany: Śro 19:12, 08 Gru 2010    Temat postu:

nie wiesz :-)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawlo88
Fuckin' Priceless


Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 2236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 128 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Błonie
Płeć: Male

PostWysłany: Śro 19:18, 08 Gru 2010    Temat postu:

To nawet dobrze :) Zobaczymy, jak skończę. 100 stron przeczytałem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PabloMag
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 192 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WWA/Ursynów
Płeć: Male

PostWysłany: Czw 0:13, 09 Gru 2010    Temat postu:

Ja niedawno w wyniku poszukiwań "czegoś na wykład" w przerwie zajęć kupiłem "Dziecko Rosemary". Książkę się fajnie czyta, ale kurwa jak można tak zjebać zakończenie ja się pytam? Gdyby było inne [ w milion sposobów można by bylo to skończyć] to bym śmiało polecił, a tak...może jednak lepiej film.

Oprócz tego czytałem "Good night Dżerzi" Głowackiego. Książka zupełnie inna niż choćby autobiografia autora "Z głowy", co zostało zaznaczone już we wstępie. Pozycja jednak nie zawodzi, odnajdujemy styl Głowackiego, nadal sceny pełne sarkastycznego humoru, cyniczne [ choć faktycznie jest ich mniej] teksty. Ciekawą historie, przemieszanie faktów i fikcji w opowieści o sławnym niegdyś, odchodzącym w niesławie pisarzu polskiego pochodzenia Jerzym Kosińskim. Głowacki, który ma napisać scenariusz do filmu o życiu Kosińskiego opowiada nam jego historię, dorzucając do tego własne refleksje i wspomnienia, a wszystko w klimacie Nowego Jorku sprzed 30 lat. Dobra polska proza! Do polecenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miszczif
Drużyna A


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 209 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Male

PostWysłany: Czw 0:57, 09 Gru 2010    Temat postu:

Czytał ktoś "Czułego Barbarzyńce" Hrabala?

Ja jestem w połowie drugiego Gamedeca, jak na polską ksiązke to bardzo fajne sci-fi :)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Miszczif dnia Czw 0:57, 09 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Discography Strona Główna :: Freeones talk Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 39, 40, 41  Następny
Strona 28 z 41

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
     Discography: Forum o rapie     
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media
Regulamin