FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj     
Liga Mistrzów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37 ... 41, 42, 43  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Discography Strona Główna :: Freeones talk
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oryn
Administrator


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 5286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 162 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Male

PostWysłany: Czw 11:00, 28 Maj 2009    Temat postu:

Erianor napisał:
zajebiscie kurwaaa, piekny mecz,
No to chyba oglądaliśmy dwa różne mecze :) Średni +

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bottom_feeder
Fuckin' Priceless


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2840
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 163 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Male

PostWysłany: Czw 11:23, 28 Maj 2009    Temat postu:

bez plusa... niestety tylko średni :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kulek
Permanent Discography User


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:39, 28 Maj 2009    Temat postu:

KOwal czesto przegina, ale wybralem taki fragment, ktory dobrze oddaje to co sie wyddarzylo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oryn
Administrator


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 5286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 162 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Male

PostWysłany: Czw 11:39, 28 Maj 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Co jak co, ale mam podobne zdanie jak Ronaldo po meczach Barcy. Nie lubię słowa najlepszy piłkarz na świecie, ale Iniesta jak dla mnie jest najważniejszym piłkarzem Barcy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eri
Drużyna A


Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 5606
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 973 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Male

PostWysłany: Czw 11:41, 28 Maj 2009    Temat postu:

Oryn napisał:
Erianor napisał:
zajebiscie kurwaaa, piekny mecz,
No to chyba oglądaliśmy dwa różne mecze :) Średni +


Ty no, nie zrozumiesz, dla mnie był piekny po prostu, chociazby z tego wzgledu że wygrała moja drużyna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kulek
Permanent Discography User


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:37, 28 Maj 2009    Temat postu:

Iniesta jest wyjatkowym pilkarzem. wlasnie dzieki niemu i Xaviemu EL Tridente z przodu ma tyle okazji. popatrzcie na statystyki chociazby Xaviego, on ma okolo 20 asyst, Iniesta pewnie ma niewiele mniej. Ale to jak prowadza pilke, jak podaja, jaki maja przeglad pola i po prostu jak widza co sie dzieje na boisku jest niesamowite

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
margolcia
To Forum jest moim drugim domem


Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 13:11, 28 Maj 2009    Temat postu:

Erianor napisał:
Oryn napisał:
Erianor napisał:
zajebiscie kurwaaa, piekny mecz,
No to chyba oglądaliśmy dwa różne mecze :) Średni +


Ty no, nie zrozumiesz, dla mnie był piekny po prostu, chociazby z tego wzgledu że wygrała moja drużyna.


Dokładnie - piękny mecz.
Ubolewam, że nie nagrałam tańca szczęścia, który odstawił Sibe po meczu ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bercik
Admirable User


Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OŚ

PostWysłany: Czw 13:43, 28 Maj 2009    Temat postu:

Yappe napisał:
Bercik napisał:
a Barca pokazała że potrafi rozbroic nawet najlepszy klub świata ;]


No jak kurwa najlepszy :P ?


Bo przecież miał ten tytuł z tamtego roku ;] I w tym roku pokazywał świetną gre, ale finał im nie wyszedł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skafander
Permanent Discography User


Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamość/Kraków
Płeć: Male

PostWysłany: Czw 15:25, 28 Maj 2009    Temat postu:

Mecz uratowała Barca, bo ManU to jakaś tragedia ale "gra sie tak jak przeciwnik pozwala". Co do Iniesty i Xaviego to wedlug mnie jest klucz do sukcesu katalończyków ale co z tego jak to o Messim będą mówić i pisać, że to on zdominował finał a to gówno prawda ;) :p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kulek
Permanent Discography User


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:51, 28 Maj 2009    Temat postu:

margolcia napisał:
Erianor napisał:
Oryn napisał:
Erianor napisał:
zajebiscie kurwaaa, piekny mecz,
No to chyba oglądaliśmy dwa różne mecze :) Średni +


Ty no, nie zrozumiesz, dla mnie był piekny po prostu, chociazby z tego wzgledu że wygrała moja drużyna.


Dokładnie - piękny mecz.
Ubolewam, że nie nagrałam tańca szczęścia, który odstawił Sibe po meczu ;D


pewnie ze 4 cztery salta w powietrzu:D

pijany byl?:D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
margolcia
To Forum jest moim drugim domem


Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 21:23, 28 Maj 2009    Temat postu:

kulek napisał:
margolcia napisał:
Erianor napisał:
Oryn napisał:
Erianor napisał:
zajebiscie kurwaaa, piekny mecz,
No to chyba oglądaliśmy dwa różne mecze :) Średni +


Ty no, nie zrozumiesz, dla mnie był piekny po prostu, chociazby z tego wzgledu że wygrała moja drużyna.


Dokładnie - piękny mecz.
Ubolewam, że nie nagrałam tańca szczęścia, który odstawił Sibe po meczu ;D


pewnie ze 4 cztery salta w powietrzu:D

pijany byl?:D


Trzezwy chyba ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawlo88
Fuckin' Priceless


Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 2236
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 128 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Błonie
Płeć: Male

PostWysłany: Pon 0:08, 01 Cze 2009    Temat postu:

Napisałem tak na szybko w godzinkę na warsztat, więc zapodam i tutaj. Hejting mile widziany :)

Cytat:
Liga Mistrzów dla Barcelony
F.C. Barcelona pokonała po stronniczym meczu Manchester United 2:0 i zapewniła sobie trzeci triumf w tych rozgrywkach. Manchester nie został pierwszą drużyną w historii, która obroniła te trofeum.
Kibice Barcelony mogli mieć przed meczem pewne obawy o wynik spotkania, z tego powodu, że nie zagrają trzej kluczowi zawodnicy z formacji defensywnej: Dani Alves (bezsensowna żółta kartka w drugim półfinale z Chelsea), Eric Abidal (kontrowersyjny czerwony kartonik we wspomnianym meczu) oraz Rafa Marquez leczący uraz. Ze strony Manchesteru zabrakło jedynie Darrena Fletchera, który „zarobił” czerwoną kartkę rewanżowym w spotkaniu z Arsenalem.
Drużyny przystąpiły do meczu w prawie najmocniejszych składach. W bramce Barcelony zagrał standardowo Victor Valdes. Ból głowy miał trener Barcelony, Pep Guardiola, z zestawieniem szyków obronnych. Ostatecznie zdecydował się na desygnowanie do gry następujących zawodników: na lewej stronie obrony zagrał Sylvinho, w środku parę stoperów stworzyli Gerard Pique oraz cofnięty z pomocy Yaya Toure. W środku pola wystąpili Sergio Busquets, Xavi i Andres Iniesta. Trójkę napastników tworzyli niezawodni Thierry Henry, Samuel Eto’o oraz Leo Messi.
O wiele, z pozoru, łatwiejsze zadanie czekało trenera Czerwonych Diabłów, sir Aleksa Fergusona, z zestawieniem składu na finał. Nieobecnego Fletchera zastąpił od początku Ryan Giggs, który ostatnio często grywał w środku pola i albo zaczynał od początku, albo wchodził na boisko w drugiej połowie. A cały skład prezentował się następująco: w bramce pewny Edwin van der Sar; na lewej stronie obrony Patrick Evra; w środku niezawodna para Nemanja Vidić – Rio Ferdinand; na prawej John O'Shea. W drugiej linii zagrało aż pięciu zawodników, w środku: Michael Carrick, Anderson i wspomniany Giggs, natomiast szeroko na skrzydłach ustawieni byli: Ji-Sung Park na lewym i Cristiano Ronaldo na prawym. Z przodu osamotniony, tylko pozornie, był Wayne Rooney.
Mecz zaczął się dobrze dla Manchesteru. Przez pierwsze kilka minut Diabły przejęły inicjatywę i niespodziewanie nie pozwoliły wyjść Barcelonie z własnej połowy. Do 10. minuty podopieczni Fergusona pięciokrotnie oddawali strzały na bramkę Valdesa, jednak minimalnie się mylili. Sam Cristiano Ronaldo próbował szczęścia trzykrotnie. Niespodziewanie Barcelona po jednej z kontr zdobyła bramkę. Bardzo dobrym zagraniem do Eto’o popisał się Iniesta. Kameruńczyk wpadł w pole karne przeciwników, ograł prostym zwodem „na zamach” Vidicia i strzelił w krótki róg. Piłka po rękach golkipera Manchesteru wpadła do bramki. Od momentu strzelenia gola, do końca pierwszej połowy, Barcelona kontrolowała przebieg gry, spokojnie rozgrywając piłkę. W przerwie Ferguson zmienił Andersona na Carlosa Teveza i Manchester zaczął 2. połowę z wielkim animuszem. Chęci starczyło tylko do 55. minuty gdzie zaczął się kolejny okres lepszej gry Dumy Katalonii. Opiekun Czerwonych Diabłów widząc, że jego zespół stwarza sobie mało okazji bramkowych wprowadził w 66. minucie następnego napastnika – Dimitara Berbatova, który zastąpił na placu gry Parka. W 70. minucie było już po meczu. Sprawę na spółkę załatwili Xavi z Leo Messim. Ten pierwszy dośrodkował z prawego skrzydła w pole karne, piłka po drodze minęła Ferdinanda i spadła na głowę Argentyńczyka, który zawisł w powietrzu i precyzyjnym strzałem pokonał bezradnego van der Sara. Do końca meczu to Barcelona dyktowała warunki spotkania, oddając co jakiś czas inicjatywę ManU. Jeszcze jedna zmiana Pedro Rodrigueza za Iniestę, gwizdek Massimo Busacci i Hiszpanie mogli się cieszyć.
Kluczem do zwycięstwa w finale było przejęcie inicjatywy w centralnej części boiska. Sergio Busquets, Xavi, Iniesta i cofający się często do środka Messi, opanowali zupełnie plac gry. Piłkarze Manchesteru byli bezradni. Mało im wychodziło tego wieczora, chociaż początek mieli obiecujący. Zawiódł Cristiano Ronaldo, który pokazał po raz kolejny, że w najważniejszych spotkaniach nie potrafi wziąć odpowiedzialności na własne barki i poprowadzić zespołu do triumfu . Na początku najlepszy piłkarz świata, który pewnie straci ten tytuł na rzecz Leo Messiego, próbował, lecz dużo mu nie wychodziło. Im bliżej końca meczu, tym bardziej się irytował i pod koniec spotkania, po brutalnym faulu na Puyolu został ukarany żołtą kartką. Wydaję się, że tym razem nos zawiódł także Fergusona, który dokonał złych dwóch pierwszych zmian. Zamiast zagęścić pole gry, żeby zneutralizować przewagę Barcelony w środku, wprowadził do gry dwóch napastników. Chciał pójść na wymianę ciosów z drużyną Pepa, a skończyło się na tym, że napastnicy nie otrzymywali odpowiednio dużo zagrań.
Barcelona po zwycięstwie w finale przypieczętowała potrójną koronę (zwycięstwo w lidze, w Pucharze Hiszpanii oraz Lidze Mistrzów). Udowodniła tym, że jest najlepszą obecnie drużyną na starym kontynencie i ciężko jest się z nią równać, o czym boleśnie przekonał się Manchester, który był jednym z faworytów tych rozgrywek. Ciekawym aspektem jest również fakt, że do owych triumfów poprowadził ich zaledwie 38. letni trener bez większego doświadczenia – Pep Guardiola. Znakomicie ustawił zespół, znalazł wspólny język z każdym z piłkarzy. Świetnie sytuację oddają słowa tego byłego piłkarza Barcy, który powiedział, że obecna, świetna Barcelona, mimo wszystko, byłaby bez niego, ale jego nie byłoby bez niej. Świadczy to o wielkiej pokorze i skromności, co może znamionować nie koniec sukcesów Barcelony w przyszłości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pero(N)
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1983
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 226 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Pułtusk / Bielany

PostWysłany: Pon 10:28, 01 Cze 2009    Temat postu:

Ja tam się nie znam za bardzo na tekście pisanym, ale wg mnie masz taki...męczący styl, ciężko się to czyta. Niektóre zdania też średnio złożone, np "Na początku najlepszy piłkarz świata, który pewnie straci ten tytuł na rzecz Leo Messiego, próbował, lecz dużo mu nie wychodziło." Nie jest to za bardzo konstruktywny hejting, wiem :P no offence :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kulek
Permanent Discography User


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:11, 01 Cze 2009    Temat postu:

Peron dobrze mowi, niektore zdania mocno nieskladne. merytorycznie to wiadomo, suche fakty :D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nestor-
Ambassador Extraordinary


Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1432
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 3/5

Płeć: Male

PostWysłany: Pon 11:22, 01 Cze 2009    Temat postu:

podbijam lekki hejting :P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Discography Strona Główna :: Freeones talk Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37 ... 41, 42, 43  Następny
Strona 36 z 43

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
     Discography: Forum o rapie     
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media
Regulamin