Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bottom_feeder
Fuckin' Priceless
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2840
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 163 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 13:32, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
no a pozniej filmik w necie o Polakach coś pokroju tego z głupimi amerykanami ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
qwer7y
Admirable User
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 72 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa-Bemowo Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 14:28, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
bottom_feeder napisał: | no a pozniej filmik w necie o Polakach coś pokroju tego z głupimi amerykanami ... |
Dokładnie tak. Po to jest to liceum, żeby mieć troche wiedzy ogólnej. Średnio wykształcony czlowiek chyba powinien znać podstawy chemii, wiedzieć po co jest wątroba, umieć obliczyć objętość czegośtam i przeczytać parę książek z 'kanonu'
Chociaż z drugiej strony to głupota zawracać ludziom glowe jakimiś duperelami z biologii na semestr przed maturą jak się zdaje historie. I tutaj sie ciesze ze moje LO pod tym wzgledem bylo bardzo liberalne i co do wymagan i co do obecności. Ostatni semestr to były tylko WF-y na rozluźnienie, przedmioty na maturę + jakies fakultety.
A studia i tak miejscami ssą paukę. Nie ma co sie spieszyc :)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bottom_feeder
Fuckin' Priceless
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2840
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 163 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 18:52, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
qwer7y napisał: | A studia i tak miejscami ssą paukę. |
Taaaa... 2x koło z wiekszosci przedmiotów na semestr + sesja ... co daje hmmmm calkiem zgrabną liczbę zjebanych dni w roku ;] ... a i nie zapomnijmy o kampanii wrzesniowej, wszystkich dobiegach itp... life sux hard!! a szczegolnie jak sie podpadnie któremuś profesorkowi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bottom_feeder dnia Śro 18:53, 18 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
JLZ
Fuckin' Priceless
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 2332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: nie mowie szeptem gdy mowie skad jestem! 0-22.com Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 22:38, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
nie nie i kurwa jeszcze raz nie... od tego zeby znac podstawy itd jest gimnazjum, w ktorym przez 3 lata opierdala sie rowno, powtarzajac rzeczy z podstawowki.
jedyny przedmiot ktorego program zaklada ustawiczny rozwoj wiedzy i umiejetnosci uczonych to jezyk Polski. koniec i kropka.
cala reszta jest zataczaniem coraz szerszych kregow... a nauka przedmiotow ogolnych w liceum jest absurdalna, bo sole i wodorotlenki to jeszcze... ale jakies rzeczy wydumane, typu zjebanych rownan i nazw zwiazkow skladajacych sie z 4 wyrazow to nie jest wiedza ogolna... tak samo biologia - na chuj komus znac na blache wszystkie enzymy? rodzaje bialek? hormony?
gegra... hah pisalem mature z gegry. po chuj mi wiedziec co jest stolica kongo? starczy ze wiem gdzie Kongo lezy i juz... nazwy form skalnych z podzialem na te utworzone przez wiatr i wode, 3 czy 4 rodzaje lodowca... na co to kurwa komu? bedzie mi potrzbne to sie dowiem a tak to i tak nie pamietam a zasmiecali mi tym shitem zycie.
historia. rozmowa o tym samym od 6 podstawowki, tyle ze wiecej szegolow i dat. nic ponad to... jakby nie mozna bylo od razu w szczegolach, skoro to takie wazne, ze trzeba znac dzien rok i miesiac podpisania aktu unii personalnej z Litwa...
co tam dalej... zajebiscie wazny przedmiot - podstawy przedsiebiorczosci - pity umialem wypelniac bez tego, myslenia przedsiebiorczego do tej pory nie nauczyl mnie nikt.
wiedza o kulturze - jeden z niewielu sensownych przedmiotow i sensownie nauczanych zazwyczaj, szkoda ze niemal wszyscy uczniowie rowno na to sraja.
wos - ok tu czasem czegos ucza.
infotmatyka - bardzo potrzebne w zyciu podstawy quake'a, worda i excela. a no i turbopascala - hell yeah!
PO - ok, lekcje pierwszej pomocy i zachowania w sytuacjach zagrozenia sa wazne.
to jeszcze jakies 2 przedmioty mi umknely zdaje sie...
swietny rezultat 2 z 11 jakkolwiek sa przydatne na codzien. zajebiscie.
a na 4-5 na 11 ucza sensownie. no supcio rezultat. (jezykow ucza chujowo jak barszcz)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JLZ dnia Śro 22:42, 18 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mleco
To Forum jest moim drugim domem
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dzikie południe
|
Wysłany: Śro 23:23, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | gegra... hah pisalem mature z gegry. po chuj mi wiedziec co jest stolica kongo? starczy ze wiem gdzie Kongo lezy i juz... nazwy form skalnych z podzialem na te utworzone przez wiatr i wode, 3 czy 4 rodzaje lodowca... na co to kurwa komu? bedzie mi potrzbne to sie dowiem a tak to i tak nie pamietam a zasmiecali mi tym shitem zycie |
heh pierwszy lepszy przykład z życia.
zabierasz dziewczyne na wycieczke na Świnice (mam nadzieje, że wiesz co to) włazicie, wiadomo kolejka na górze, w chuj ludzi i jakieś dziecko pyta ojca;
- tata a co to za góra tam o ? - i wskazuje zdecydowanie na południe. Widząc zakłopotanie tatka podpowiadasz głośno:
- Gerlach, najwyższy. Dalej masyw Cernego, a ten czubaty to Krivań. A jak popatrzysz w prawo tylko bliżej to zobaczysz Czerwone Wierchy.
efekt gwarantowany ;)
pełno takich przypadków. nie zgadzam się że od podstaw jest gimnazjum czy liceum. podstawę mamy w podstawówkach wiedza ta jest z każdą szkołą bardziej uściślana i konkretyzowana.
w podstawówce wystarczy Ci, że "Lokomotywa" Brzechwy się fajnie rymuje, w gimnazjum już wiesz, że to rymy końcowe zewnętrzne parzyste, a w liceum analizujesz ten wiersz i interpretujesz itd. A jak Ci się to spodoba, to już na studiach Ci sieke zrobią.
w sumie też pare lat temu wkurwiałem się na mate. teraz, pracując zawodowo brakuje czasem paru lekcji w pamięci ;) i trza się douczać.
nigdy nie wiesz co Ci się w życiu przyda.
(jakie belferskie gadanie:D)
pzdr
ml
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
JLZ
Fuckin' Priceless
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 2332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: nie mowie szeptem gdy mowie skad jestem! 0-22.com Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 23:52, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
proste, ze sie przydaje. przydaje sie tez wiedza, ze na kazda randke dobrze jest sie przygotowac... wiadomo ze jak idziesz z dupa na wystawe o impresjonizmie to zanim je jzaproponujesz czytasz co to bylo kto przedstawicielem i dlaczego to takie fajne... :)
niemniej uwazam ze to konretyzowanei wiedzy w kazdej kolejnej szkole w liceum jest przerostem formy nad trescia. ludzie majac 16/17 lat kiedy ida do liceum wlasnie maja zazwyczja jano okreslone ktore dziedziny zycia ich interesuja i jakie nauki o tym nauczaja... po co wiec komus kogo interesuje malartswo humanistyka itd jakas bardziej rozwinieta mata?
z drugiej strony po co komus kogo kreca finanse albo jakies loty kosmiczne czytaj astrofizyka jakies analizowanie wierszy?
a najwazniejsze - od dzieciaka nie ucza nas jak sie uczyc. i to jest bol. mowia masz naucz sie... a efekt jest taki ze ja niewiele pamietam z tego czym mnie katowano w LO mimo ze teoretycznei sporo sie uczylem jak na standard mojej budy (4owy uczen). a powiniem mpamietac skoro sie uczelem a nie kulem bez sensu prawda? no i od tego powinno sie zaczac...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mleco
To Forum jest moim drugim domem
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dzikie południe
|
Wysłany: Czw 0:06, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ludzie majac 16/17 lat kiedy ida do liceum wlasnie maja zazwyczja jano okreslone ktore dziedziny zycia ich interesuja i jakie nauki o tym nauczaja... po co wiec komus kogo interesuje malartswo humanistyka itd jakas bardziej rozwinieta mata? |
nie zgadzam się. DUŻO ludzi w tym wieku nie wie co chcą robić w przyszłości. tzn dobra ok, może wie co by CHCIAŁO robić, ale nie zawsze się to im udaje. mam przykład ze swojego życia i mojej klasy licealnej. ja sam się określiłem w wieku 21 lat. sporo mi to zajęło ale wiem że w moim zawodzie chcę spędzić przyszłość. jara mnie ta robota po prostu i już. ale zanim do tego doszedłem byłem już:
marketingowcem
żołnierzem ( skończyło się na badaniach)
alpinistą wysokościowym
doradcą finansowym
kierowcą
i coś tam jeszcze;p
do rzeczy:
chodzi mi tylko o to, że liceum musi uczyć ogólnej wiedzy, która i tak wydaje sie nam niepotrzebna. mądrzy ludzie w MENiS zabezpieczają nam tyły.
kolejna sprawa ; idąc do ogólniaka ludzie raczej szykują się na studia. i przykładowo celuje w Akademie Medyczną i się nie dostaje... nie daje rady czy coś. No wiem przecież co chce robić itd ale się nie udaje.
Dlatego wtedy ratuje dupe ta ogólna wiedza, bo dostaje się do szkoły handlowej i 5 lat później leże na Karaibach i się opalam a moja firma pracuje na siebie i na mnie i w ogóle:) przykład z dupy ale kminisz o co chodzi?
Cytat: | a najwazniejsze - od dzieciaka nie ucza nas jak sie uczyc. |
podpisuje sie pod tym wszystkimi czterema kończynami. jak komuś nauka nie przychodzi łatwo, to ma ciężko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yappe
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 1383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 58 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:28, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
bottom_feeder napisał: | no a pozniej filmik w necie o Polakach coś pokroju tego z głupimi amerykanami ... |
No, teraz na pewno są lepsze filmiki o polakach na necie :) chlejących, albo zajmujących ostatnie miejsca na olimpiadach. Polacy nic nie osiągają bo specjalizacja w danej dziedzinie jest wprowadzana zbyt późno. A i tam głupsi są szczęśliwsi, mam w dupie to do czego jest wątroba, gdybym miał wyspecjalizowanych lekarzy w tej dziedzinie i kase to oni by byli od tego :)
mam pare dziedzin ktore mnie zajmują i którym byłbym w stanie w pełni się poświęcić, ale póki co mam na głowie pierdoloną chemię alkiny, alkany, wiązania i inne chujstwa które spędzają mi sen z powiek, bo jeżeli tego nie zalicze jutro to będę musiał więcej czasu na to poświęcić. Mam 18 lat i czuje, że za mało wiem na te tematy na które powinienem, a za dużo jest mi wciskane do głowy na chama.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bottom_feeder
Fuckin' Priceless
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2840
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 163 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Czw 16:15, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ehhh wy kurwa buntownicy ;] jeszcze zatesknicie do LO.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
JLZ
Fuckin' Priceless
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 2332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: nie mowie szeptem gdy mowie skad jestem! 0-22.com Płeć: Male
|
Wysłany: Czw 16:19, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
[quote="mleco"] Cytat: | jak komuś nauka nie przychodzi łatwo, to ma ciężko. |
no nie da sie ukryc hahaha ;D
Yappe i o tym mowie... owszem zgdzam sie z Mlecem ze wiedza ogolna jest potrzebna ale spojrzmy na to tak: w gimnazjum sie opierdalaj wszyscy i nie robi sie dokumentnie nic, wiec moze tam wjebac czesc programu liecalnego a w liceum dac przedmioty ogolne i wazne jak np wos, historia, polski, mata i dac do wyboru, ktore chca zglebiac bardziej np. chemia, gegra, biola, fiza, itd... + zaczac uczyc porrzadnie jezykow obcych.
Bottom - filmiki z glupimi amerykanami? wpisz na youtubie "polska szkola" zobaczysz co to znacyz glupi Polacy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LameBwoy
- Think Tank -
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 4018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ŁSK Płeć: Male
|
Wysłany: Czw 20:25, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
JLZ napisał: | LameBwoy napisał: | http://sport.onet.pl/0,1248769,1935770,wiadomosc.html zmiech na sali, ktos bedzie caly czas zajmowac 2gie miejsce i jakis laps c ozawsze byl za tym kolesiem wygra wyscig i co lepiej wypada? |
sorry lapsem byl hamiltonb a nie Massa a tak sie stalo ze na starych chujowych zasadach hamilton masse wychujal. i to jest lipa bo lepiej jezdzic regularnie na 2-3 miejsce niz sie napinac na wygrana... dla mnei to chujnia bo to skutkuje tym ze kierwocy nie zawsze jada na maksa a wyscigi to nie maja byc szachy i taktyka tylko predkosc emocje i adrenalina... juz dosc ze sama taktyka zjadow do noksow miala momentami wieksze znaczenei niz sam wyscig. mam nadzieje ze ten przepis sprawi ze znow kierowcy beda jezdzili jak dawniej... |
tylko jak bedzie taki przypadek ze jeden typ wygra wiekszosc wyscigow np 3/4 juz zostanie odbytych i on wygra wiekszosc z nich, to da mu to wygrana w sezonie powodujac, ze nie bedzie juz emocji na koncu, a 1/4 to nie jest tak malo tych wyscigow, zwlaszcza ze koncowki sa najciekawsze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pero(N)
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1983
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 226 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Pułtusk / Bielany
|
Wysłany: Czw 22:44, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Waszka G istenieje naprawdę :O
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
cieszak8
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ostrów Wielkopolski Płeć: Male
|
Wysłany: Czw 23:24, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
kurwa tak siarskich zdjęć jeszcze nie widziałem .... koparka rozjebuje ... ;(
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
JLZ
Fuckin' Priceless
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 2332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: nie mowie szeptem gdy mowie skad jestem! 0-22.com Płeć: Male
|
Wysłany: Czw 23:41, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
LameBwoy napisał: | JLZ napisał: | LameBwoy napisał: | http://sport.onet.pl/0,1248769,1935770,wiadomosc.html zmiech na sali, ktos bedzie caly czas zajmowac 2gie miejsce i jakis laps c ozawsze byl za tym kolesiem wygra wyscig i co lepiej wypada? |
sorry lapsem byl hamiltonb a nie Massa a tak sie stalo ze na starych chujowych zasadach hamilton masse wychujal. i to jest lipa bo lepiej jezdzic regularnie na 2-3 miejsce niz sie napinac na wygrana... dla mnei to chujnia bo to skutkuje tym ze kierwocy nie zawsze jada na maksa a wyscigi to nie maja byc szachy i taktyka tylko predkosc emocje i adrenalina... juz dosc ze sama taktyka zjadow do noksow miala momentami wieksze znaczenei niz sam wyscig. mam nadzieje ze ten przepis sprawi ze znow kierowcy beda jezdzili jak dawniej... |
tylko jak bedzie taki przypadek ze jeden typ wygra wiekszosc wyscigow np 3/4 juz zostanie odbytych i on wygra wiekszosc z nich, to da mu to wygrana w sezonie powodujac, ze nie bedzie juz emocji na koncu, a 1/4 to nie jest tak malo tych wyscigow, zwlaszcza ze koncowki sa najciekawsze |
pokaz mi kogos kto na poczatk usezonu wygra pare wyscigow - bez szans. z nowymi przepisami maja narazie mega problem z aerodynamika, z KERSEM i powrotem do starych opon (inna trechnika jazdy). bez szans.
a no i jeszcze w zwiazk uz kryzysem FIA chce mocno ograniczyc budzet teamow do jednego poziomu dopuszczjaac jednak szeroko zakrojone nowelizacje technologiczne...
bedzie ciekawie co by nie mowic.
osobiscie zas wyznaje prawde taka: wyscig samochodowy o punkty a nie o podium to bez sens i dlatego nowy system mi sie bardzo podoba. ogolnei to ja bym punktowal tylko pierwszych 5 kierowcow jesli nie 3.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LameBwoy
- Think Tank -
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 4018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ŁSK Płeć: Male
|
Wysłany: Pią 19:56, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
mhm zobaczymy po pierwszym sezonie, bo na razie gdybac mozemy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|