| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
bottom_feeder
Fuckin' Priceless
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2839
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 163 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
 Wysłany: Śro 21:48, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
| PabloMag napisał: | | Kurwa przecież każdy wie, że jointy to nie rutinoscorbin i niezdrowe skutki za sobą niosą |
Rutinoscorbin zapewne 'droczy' się z wątrobą... :D ej no kurde, na coś w końcu trzeba umrzeć!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
BladySzaman
- Think Tank -
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 3260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 332 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zero Dziewięć Jeden
|
| Wysłany: Śro 21:52, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
dokładnie! nie żyjmy wedle zasady "nie pij nie pal - umrzesz zdrowy"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BladySzaman dnia Śro 21:52, 25 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
chory ktoś
Admirable User
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Siems
|
| Wysłany: Czw 15:49, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
wiesz ,ale nie warto też umrzeć bez zasad pijąc mając rozjebaną wątrobę, paląc mając smołę zamiast płuc. Życie też warto przeżyć tak by se na koniec powiedzieć przeżyłem te życie korzystając z każdej chwili.A nie kurwa przejebałem całe życie. Wiesz, im głębiej w las tym więcej drzew.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
BladySzaman
- Think Tank -
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 3260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 332 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zero Dziewięć Jeden
|
| Wysłany: Czw 15:59, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Też się zgadzam... trzeba poprostu wszystko zdrowo traktować i jak ktoś wcześniej napisał "wszystko jest dla ludzi" ale do wszystkiego trzeba podchodzić z głową
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
ajmapleja
Progresuje: i umysłowo i na Forum
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 16:46, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ekhem ekhem...pewne osoby tutaj chyba cierpią na zjawisko społeczne nazywane "nieumiejętnością czytania ze zrozumieniem" :P
Ja w żadnym poście nie pisze o jakiejś niesamowitej szkodliwości jarania trawy (czy picia lub palenia ogólnie), bo to wcale nie jest jakaś udowodniona sprawa, ale o tym, że dla pewnych osobników po pewnym czasie samo palenie staje się jedynym celem w życiu.
Czyli mówiąc wprost - stają sie ćpunami, zwierzątkami lub "zwyczajnymi ludźmi z problemami" (to ostatnie określenie dla pewnych wrażliwych ludzi z forum, których drażni widok dwóch poprzednich).
Dla takich ludzi przestaje mieć znaczenie cokolwiek, co ich otacza, za wyjątkiem własnie samej czynności palenia (lub analogiczne picia, seksu, twardych narkotyków itd).
Więc jak napisałem, że jak wypijesz sobie na kilka dni browary, czy palisz sobie w domu/ aucie fajki lub jointy, to dokładnie to miałem na myśli - i jest to całkowicie Twoja sprawa.
Ale niektórzy widzą w moich postach tylko słowo "zwierzątko" i od razu krzyk, nienawiść :D Pewnego dnia złapiecie sie na tym, że w sklepie na stwierdzenie kasjera "proszę reszte" nazwiecie go skur**synem, bo sie do was odezwał.
A już w ogóle nie rozumiem, dlaczego niektórzy cokolwiek piszą, nic nie wnosząc przy tym do tematu...Zwykłe nabijanie postów :o
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
chory ktoś
Admirable User
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Siems
|
| Wysłany: Czw 16:58, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
widzisz może to trochę błąd bo mogłem jebnąć coś w tym stylu że mój post nie tyczy się ogółu społeczeństwa tego forum tylko forumowicza o nick'u ''BladySzaman''. Także rozumiem Twoje zdenerwowanie, mówiąc miedzy nami nie zależy mi na postach rankingu , bo on nic nie wnosi i jak dlamnie nie jest nic wart..
By było sprawiedliwie cofnę się 7stron do tyłu przeczytam od początku posty i wtedy zacznę się wypowiadać. Dobra uwaga, jednak odrazu oskarżanie kogoś o to że nabija posty jest bez podstawna, bez obrazy i bez zbędnych spięć.
peace.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łapy
Permanent Discography User
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Male
|
| Wysłany: Pią 9:27, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] dobry film o zielsku,dlugi bo dlugi,ale warto poswiecic czas :)
Post został pochwalony 2 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
chory ktoś
Admirable User
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Siems
|
| Wysłany: Pią 15:34, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dobry serial jest o zielsku weeds polecam takie nawet życiowe typiara traci męża i zostaje z 2 dzieci, i nie ma kasy wiec zaczyna handlować obejrzalem 4 serie i takoś przerwałem ale dzisiaj se wrzuce i obejrze. polecam ;]
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
bottom_feeder
Fuckin' Priceless
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2839
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 163 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
| Wysłany: Pią 21:25, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Weeds nawet mi się podobało tylko wkurwiało mnie to, że ludki jarały na potege a nic po nich nie bylo widac... nie to co np w "Up In Smoke" (film z Martinem, nie mylic z trasa koncertową Dre i reszty) ;D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bottom_feeder dnia Pią 21:26, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oryn
Administrator
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 5286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 162 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
| Wysłany: Pią 21:47, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
| ajmapleja napisał: |
Ja w żadnym poście nie pisze o jakiejś niesamowitej szkodliwości jarania trawy (czy picia lub palenia ogólnie), bo to wcale nie jest jakaś udowodniona sprawa, ale o tym, że dla pewnych osobników po pewnym czasie samo palenie staje się jedynym celem w życiu.
Czyli mówiąc wprost - stają sie ćpunami, zwierzątkami lub "zwyczajnymi ludźmi z problemami" (to ostatnie określenie dla pewnych wrażliwych ludzi z forum, których drażni widok dwóch poprzednich).
|
Eh... dla mnie pojęcie ćpuń jest mocno względne i nigdy nie powinno być tak powszechnie używane. Ćpunem będzie dla mnie człowiek, który zapierdala po tramwajach czy centralnym żeby tylko mieć na kolejną porcję a nie taki, który ma rodzinę, pracuję, uczy się czy chodzi np. na basen a pomimo tego jara dzień w dzień.
Chociaż z jednej strony rozumiem Ciebie, bo mój brat miał mniej więcej taki przypadek:
Poszedł z kumplem z LO na studia, znaleźli się w innych grupach, byli na obozie zerowym i wiadomo, poznali dużo ludzi. Po 2 miesiącach studiowania nie poszli na jakieś wykłady gdzie była sprawdzana lista, zadzwonili do kolegi, który właśnie dzień w dzień jarał żeby ich wpisał na listę, na co się zgodził.
A po paru chwilach dostają telefon
-Ej... a jak wy w ogóle się nazywacie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Oryn dnia Pią 21:48, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
LameBwoy
- Think Tank -
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 4018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ŁSK
Płeć: Male
|
| Wysłany: Pią 21:51, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
kiedys ćpaniem nazywano objadanie sie do syta, a to ze ktos ma rodzine i cpa nie robi z niego cpuna lepszej rangi od tego co lata po tramwajach. cpa i tyle.
btw ja jak jaralem dzien w dzien to lapalem zawiechy czasami, i tez mi sie pamiec szwankowala. ostatnio leze sobie na sofie, i tv wylaczylem i mowie sobie wylacze jeszcze z wlacznika pod ekranem, zapamietalem ze pali sie czerwona lampka. po jakims czasie patrze na tv ponownie, ale juz lampka byla zgaszona. Nie bylem w stanie przypomniec sobie zebym ja wylaczyl, ale to zrobilem, bo nikt inny tego nie mogl zrobic - a nie spalem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LameBwoy dnia Pią 21:53, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łapy
Permanent Discography User
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Male
|
| Wysłany: Pią 22:31, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
a ten typ tylko jarał czy cos wiecej swirowal?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oryn
Administrator
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 5286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 162 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
| Wysłany: Pią 22:44, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Tylko chyba, brat wyjechał, nie mam jak zapytać :) Wspominał o jaraniu
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łapy
Permanent Discography User
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Male
|
| Wysłany: Sob 12:02, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
az nie wierze,bo znam sporo ludzi ktorzy jaraja dzien w dzien i takich manian to jeszcze nie widzialem i nie slyszalem,zeby robili :D
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
BladySzaman
- Think Tank -
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 3260
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 332 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zero Dziewięć Jeden
|
| Wysłany: Sob 13:28, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ale to jest prawda bo kiedyś jarałem dzień w dzień po kilka kap i z pamięcią było naprawde chujowo... zresztą kiedy przestałem jarać non stop a jedynie od czasu do czasu to stwierdzam że te 2 lata były zajebiste bezproduktywne... choć dalej lubię spalić to nie jest to moim priorytetem na każdy dzień
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
