Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mattemattic
Fuckin' Priceless
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 2456
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 265 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:32, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
soomal napisał: | ninja napisał: | myślę że najważniejsze to poświęcać dzieciom dużo czasu, mieć z nimi dobry kontakt, dużo rozmawiać i być nie tylko rodzicem ale i przyjacielem. Jeśli dziecko ci ufa to masz kontrolę nad tym co się z nim dzieje i nie stanie się nagle łobuzem, wytłumaczysz że to że się ktoś śmieje to o nim źle świadczy i nie zastąpi sobie kontaktów z rodzicami graniem na nie ważne czym. | dobra teoria, ALE z tych co kojarze ze maja kontakt z rodziacami to pizdy sa one |
wiecie, ja mam dobry kontakt z rodziną, tylko, że większość rzeczy poznałem na podwórku, chociaż teraz wam powiem, że nikt nie pozostał prawdziwy na nim, za wyjątkiem takich osób, które właśnie siedzą większość życia w domu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sdds
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 11:02, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dobry kontakt z rodzicami to akurat domena dziewczyn :D Jak dziewczyna ma dobry kontakt ze starymi to jest zajebsitym materialem na zone(moja ma xDD)
a chlopaki to akurat fakt. ci ktorzy maja dobry kontakt z rodzicami to przewaznie pizdy. mowie tutaj o kontaktach przyjacielskich, w koncu... ilu z nas moze pogadac z ojcem czy matka o jaraniu jointow i chlaniu wodki? no ja z ojcem moge ale o jointach tylko jakbym ich nigdy nie palil.
Jesli ma sie inne zainteresowania niz starsi to ciezko miec w nich przyjaciol ;] ofc sa zainteresowania "normalne"(takie, ktore naprawde rozwijaja) jak np muzyka ale ja mam akurat pecha, bo moi rodzice gowno wiedza o muzyce :)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sdds dnia Śro 11:03, 11 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mattemattic
Fuckin' Priceless
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 2456
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 265 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:19, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
ja z moją mamą gadam o paleniu, chlaniu itp., ma 40 lat, ja mam 21 i ją to nie dziwi, że ktoś sobie zapali, 2 lata temu imprezki były u mnie w pokoju, jaralim i napierdalalim głośno muzykę jak była na chacie i jestem pizdą w takim razie? :D
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sdds
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 13:04, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
jestes patologiczny w takim razie :D
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
PabloMag
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 192 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WWA/Ursynów Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 13:48, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
sdds napisał: |
a chlopaki to akurat fakt. ci ktorzy maja dobry kontakt z rodzicami to przewaznie pizdy. mowie tutaj o kontaktach przyjacielskich, w koncu... ilu z nas moze pogadac z ojcem czy matka o jaraniu jointow i chlaniu wodki? no ja z ojcem moge ale o jointach tylko jakbym ich nigdy nie palil.
|
eee pierdolisz jak trzynastolatke :)
nie musze sie ze starymi spoufalać, nie gadam z nimi o żadnych dragach, o chlaniu wódki z nimi nie gadam, tylko jak jest opcja i mam czas to usiąde ze starym przy flaszce i pogadamy o polityce. jak np. wczoraj. wielka rzecz. jakies emo podejscie proponujesz - unikac dobrego kontaktu ze starymi. nie pytają mnie co robimy jak jedziemy na mecz i czy sie dobrze zachowujemy, czy pale jointy i czy lubie z dziewczyną w anal, ale bez przesady. troche dojrzałości - nie umiec sie dogadac ze starymi to oznaka gówniarstwa często, a nie nie bycia pizdą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sdds
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 14:39, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
wiedzialem, ze bede zle zrozumiany :D
chodzilo mi o to, ze z przyjacielem gadasz doslownie o wszystkim. jak posluchasz sobie swoich wlasnych rozmow z kolegami(np nagrasz sobie) to bedziesz wiedzial czemu nie gadasz o tym samym ze starymi :>
ja z rodzicami nie mam dobrego kontaktu ale to nie znaczy, ze z nimi w ogole nie rozmawiam. po prostu nie traktuje ich jak ziomkow z ktorymi lubie spedzac czas ;)
ja tam uwazam, ze rodzic to ma byc rodzic. a to cos wiecej niz przyjaciel z autorytetem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marudaone
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 1296
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 150 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biala Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 15:09, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
PabloMag napisał: | sdds napisał: |
a chlopaki to akurat fakt. ci ktorzy maja dobry kontakt z rodzicami to przewaznie pizdy. mowie tutaj o kontaktach przyjacielskich, w koncu... ilu z nas moze pogadac z ojcem czy matka o jaraniu jointow i chlaniu wodki? no ja z ojcem moge ale o jointach tylko jakbym ich nigdy nie palil.
| eee pierdolisz jak trzynastolatke :) |
:D :D :D
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mattemattic
Fuckin' Priceless
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 2456
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 265 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:12, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
sdds napisał: |
ja z rodzicami nie mam dobrego kontaktu ale to nie znaczy, ze z nimi w ogole nie rozmawiam. po prostu nie traktuje ich jak ziomkow z ktorymi lubie spedzac czas ;) |
w takim razie ty też jesteś patologiczny :D człowiek to człowiek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sdds
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 15:43, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
a ja dlaczego? :(
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawlo88
Fuckin' Priceless
Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 2236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 128 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Błonie Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 18:08, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A ja wychodzę z założenia, że starszy syn ma lepszy kontakt z matką, a kłóci się z ojcem, bo są do siebie za bardzo podobni. Ja tak mam i nie uważam, żebym był pizdą. Wszystko jest dla ludzi. Ma też tak ktoś jak ja ? Jak chcecie, to hejtujcie. Zawsze szczery jestem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Peyton
Permanent Discography User
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pno Płeć: Female
|
Wysłany: Śro 18:16, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A dziewczyny mają lepszy kontakt z ojcem przynajmniej u mnie tak jest, ojciec na wiecej pozwala i bardziej toleruje "przypały"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sdds
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 18:22, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
a u mnie starszy brat ma lepiej ze starym :D ale sie kloca ciagle to fakt
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
taivan
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Litzmanstadt Płeć: Male
|
Wysłany: Czw 6:58, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja ze swoim starym zerwałem kontakt, więc siłą rzeczy z matką mam lepszy kontakt :D
A co do tego, że za bardzo można być podobnym do ojca to mówcie mi kurwa, mówcie. Jak słyszę swój kaszel, to jakbym słyszał jego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
TAz
Zalatuje lekką nutą profesjonalizmu
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź. Płeć: Male
|
Wysłany: Czw 11:25, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja się w sumie dogaduje z rodzicami, ale tak czy siak z ojcem się kłócę codziennie, w sumie o nic ale ani ja ani on nie ustąpi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|