Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inho
To Forum jest moim drugim domem
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 12:01, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Game2 - NYK@Boston - to co robił MELO to jest niesamowite. Sam ciągnął cały zespół. Billups nie grał, na początku drugiej kwarty Amare wypadł z kontuzją pleców a i tak do końca niesamowita walka!
Ze strony Celtics kapitalny mecz Rondo. Kluczowy gracz KG. Najpierw rzucił decydujący kosz [na 94:93] a potem fantastyczna akcja w obronie.
Bardzo żałuje, bo NYK naprawdę gra świetnie jak na siebie i na potencjał ludzki jakim dysponuje. Teraz w piątek pierwszy mecz w MSG - mam nadzieje, że i Billups i Amare już wrócą bo z nimi zdecydowanie łatwiej będzie - więcej opcji w ofensywie, bo pod koniec game2 zdecydowanie zabrakło jakiegoś pewnego drugiego strzelca Knicksom.
No a dzisiaj zobaczymy jak Lakers zareagują na porażkę w pierwszym meczu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MicScreAm
Permanent Discography User
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 73 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 16:50, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
k.. nie dałem rady wczoraj z BOS - NYK ! nowojorskie też mi wypadną przez święta aj. Miło by było gdyby Knicks dalej dali radę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Maras
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 77 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrów Wlkp.
|
Wysłany: Nie 13:56, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
To co się działo w Portland to jest jakaś masakra ! Brandon Roy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marchewa
Barking Mad User
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Male
|
Wysłany: Nie 14:36, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Żałuję, że nie oglądałem ;/ Stwiedziłem, że pierdolę bo jakoś nie specjalnie przepadam za Maverics i idę spać ;p
edit:
Nie sądziłem, że Celtowie z taką łatwością odeślą NY Knicks na wakacje ;]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marchewa dnia Nie 23:20, 24 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nyGGaz
To Forum jest moim drugim domem
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Nie 21:40, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
To co wyprawia w meczu Dallas to jest przegięcie. Terry i Stojakovic prawie się nie mylą za 3pkt!! Choć jest połowa meczu dopiero, już można powiedzieć, że Lakers jadą na ryby.
W ogóle przezajebiste Play-Offy są. Pełne niespodzianek, dużo się dzieje (np. gra Rondo w ostatnim meczu ze złamaną ręką! :O )
Odświeżamy temat Panowie i Panie, jest o czym gadać!
5
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mathen
Jak podrosnę to chcę być jak Moderator
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:55, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ręka Rondo okazała się zwichnięta (najpierw wyskoczyła ze stawu, później ją nastawili). w każdym razie wyglądało to okropnie i od samego patrzenia było mi niedobrze. byłem pewien że po sezonie i dla Niego i dla Bostonu, a ten mi tu wychodzi i przez całą kwartę kozłuje, zbiera, podaje, łapie, przechwytuje, dunkuje jedną ręką. kurwa, po tym hustle stealu na Boshu bezwładną ręką i dunku miałem łzy w oczach. mega, mega inspirujące. wielki podziw dla tego człowieka i dla wielkiego serducha jakie zaprezentował.
a LAL już praktycznie zesweepowane. dobrze, bardzo dobrze się to ogląda. nie ma jak widok wkurwionego Bryanta ;)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
taivan
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Litzmanstadt Płeć: Male
|
Wysłany: Czw 16:45, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Powiem tyle - liczę, że finał wschodu to Bulls vs Heat. Potem to już za bardzo nie ma po co playoffów oglądać. Chyba, że finał to OKC vs MIA :D
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pero(N)
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1983
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 226 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Pułtusk / Bielany
|
Wysłany: Czw 16:49, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
wszyscy, tylko nie Miami - to mój typ po odpadnięciu Bostonu. A Playoff i tak warto oglądać, sto razy ciekawiej niż w RS
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nyGGaz
To Forum jest moim drugim domem
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Czw 18:00, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Peron zajebiście gada, WSZYSCY KURWA WSZYSCY tylko nie Miami !!!! Sam już nie wiem za kim jestem w tej chwili, Atlanta waleczny team ale ciężko będzie przejść Chicago z DR na czele.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
inho
To Forum jest moim drugim domem
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 21:05, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja to cały czas nie mogę wyjść z żałoby bo LAL...
Teraz najchętniej w roli mistrza widziałbym kogoś z pary Memphis/OKC.
Miami nie, bo oni jeszcze swoje zdobędą. Za wcześnie w tym roku, tak zaraz po "The Decision" :)
Z drugiej jednak strony Dallas zasługuje na mistrza, bo w p-off gra serio kozacko. Tylko ile razy może trafić się mecz na skuteczności [bodajże] 20/32 za 3 :D sick! No i pytanie czy Dallas takie dobre - czy Lakers tacy słabi. Bo wpierdol 4-0, robi wrażenie.
No ale najchętniej teraz finał OKC-Bulls i tytuł dla Durantuli. Ale znając życie będzie rewanż za finały '06 - oby jednak - udany :)
Co nie zmienia faktu, że playoffs w tym roku są kozackie. Dużo niespodzianek, dużo fajnych spotkań. Rekompensuje w 100% nudny sezon zasadniczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nyGGaz
To Forum jest moim drugim domem
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Czw 23:00, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
inho napisał: | Z drugiej jednak strony Dallas zasługuje na mistrza, bo w p-off gra serio kozacko. Tylko ile razy może trafić się mecz na skuteczności [bodajże] 20/32 za 3 :D sick! No i pytanie czy Dallas takie dobre - czy Lakers tacy słabi. Bo wpierdol 4-0, robi wrażenie. |
To ja Ci odpowiem: pomimo niezłej formy Dallas, to Lakersi dostali wpierdol 4-0 przez to, jacy byli słabi. Choć wpierdol to i tak zbyt delikatnie powiedziane.. :)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
taivan
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Litzmanstadt Płeć: Male
|
Wysłany: Czw 23:41, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
A ja tam bym chętnie zobaczył Miami jako mistrzów, choć jeśli Bulls albo Oklahoma będą to też nie pogardzę. Wszystkie drużyny lubię Wade, Rose i Durant to w tej chwili moi ulubieni zawodnicy także jarańsko przepotężne.
W sumie mi tylko Rondo szkoda...
A Heat mają szanse się zbliżyć do poziomu Bulls z lat 90. Choć lepszego rekordu w zasadniczym i 7 mistrzów nie dosięgną. Choć jeśli tak by się zdarzyło, to bylibyśmy świadkami kolejnego epokowego wydarzenia w NBA.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nyGGaz
To Forum jest moim drugim domem
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Male
|
Wysłany: Pią 6:24, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
taivan napisał: | A Heat mają szanse się zbliżyć do poziomu Bulls z lat 90. Choć lepszego rekordu w zasadniczym i 7 mistrzów nie dosięgną. Choć jeśli tak by się zdarzyło, to bylibyśmy świadkami kolejnego epokowego wydarzenia w NBA. |
Chyba kogoś tu poniosło? :) A tak serio wg. mnie nie ma na to najmniejszych szans, choć wszystko zweryfikują dwa następne sezony. OK zgodzę się, że rzeczywiście na papierze ich skład wygląda kurwa nieziemsko, lecz nie przekłada się to na grę. Poza tym weź pod uwagę jeszcze to, że oni mają cieniutką ławę jak dupa zaskrońca :) Porównywać ich do Bulls z lat 90.? No way!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pero(N)
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 1983
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 226 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Pułtusk / Bielany
|
Wysłany: Pią 11:01, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ławka to raz, dwa to różnica między Spolestrą a Jacksonem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
taivan
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Litzmanstadt Płeć: Male
|
Wysłany: Pon 0:30, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
nyGGaz napisał: | taivan napisał: | A Heat mają szanse się zbliżyć do poziomu Bulls z lat 90. Choć lepszego rekordu w zasadniczym i 7 mistrzów nie dosięgną. Choć jeśli tak by się zdarzyło, to bylibyśmy świadkami kolejnego epokowego wydarzenia w NBA. |
Chyba kogoś tu poniosło? :) A tak serio wg. mnie nie ma na to najmniejszych szans, choć wszystko zweryfikują dwa następne sezony. OK zgodzę się, że rzeczywiście na papierze ich skład wygląda kurwa nieziemsko, lecz nie przekłada się to na grę. Poza tym weź pod uwagę jeszcze to, że oni mają cieniutką ławę jak dupa zaskrońca :) Porównywać ich do Bulls z lat 90.? No way!! |
Porównywać można - istota jest taka, że tamci Bulls byli budowani latami i kiedy zaczęli zdobywać tytuły, to MJ grał już kilka ładnych lat i tam chemia między zawodnikami była świetna.
Tutaj mamy drużynę zrobioną na już - stworzoną do wygrywania. Fakt, że oni nie grają jeszcze tak dobrze jak grali w trzech drużynach oddzielnie, ale dajmy im czas ;) Co by nie było to na duecie Wade-James będzie się potykać większość drużyn. A jak ich się powstrzyma to jest jeszcze Bosh, albo wstający z ławki Jones, który może namącić trójkami.
Mamy finały konferencji i okaże się, czy stworzenie takiej drużyny to naprawdę dobry pomysł. Jeśli Heat przejdą dalej to pewnie trafią na Dallas i tam będzie prawdziwy sprawdzian. ALE TEGOROCZNE PLAYOFFY TO WYSYP NIESPODZIANEK, TAKŻE CZEKAJMY! :D
ps. moim zdaniem również największą różnicą jest przeskok Jackson-Spolestra, ale ten drugi jeszcze ma czas, żeby się uczyć, a nie musi kiełznać takich zawodników jak kiedyś Rodman, Bryant albo patrząc na dzisiejsze gwiazdy to CP3 albo Melo, którzy na parkiecie grają dobrze, ale poza nim, to potrafią napsocić...
W OGÓLE DZIŚ PIERWSZY MECZ MIA-CHI. MACIE LINK DO STREAMU?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|