PabloMag
Ambassador Extraordinary
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 192 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WWA/Ursynów Płeć: Male
|
Wysłany: Śro 3:03, 19 Paź 2011 Temat postu: The Streets - the end |
|
|
Niestety to nie news o zbliżającej się płytce, ale o końcu działalności...
Cytat: | Stało się. Mike Skinner, głównodowodzący projektu The Streets, ogłosił daty swoich ostatnich koncertów. Później jego nazwisko ma przejść do historii.
- Zbyt wielu moich muzycznych idoli nie wiedziało, kiedy powiedzieć "dość", brnęli uparcie, nagrywając rozczarowujące płyty - mówił trzy lata temu w wywiadzie dla "Gazety" Mike Skinner i zapowiedział koniec kariery.
Fani i krytycy do końca spierali się, na ile w tych deklaracjach było prawdy, a na ile gry muzyka z mediami. Już wiadomo, że Skinner mówił całkiem serio. Artysta ogłosił właśnie, że po raz ostatni zagra na imprezie The Big Reunion, zapowiadanej jako największy brytyjski festiwal zimowy. Wystąpi tam dwukrotnie - w pierwszy weekend imprezy (19 listopada) i tydzień później (26 listopada).
Wcześniej fani będą go mogli jeszcze posłuchać w Londynie podczas Freeze Festivalu (28-29 października), który odbędzie się na terenie słynnej elektrowni Battersea (tej samej, która została uwieczniona na okładce płyty "Animals" Pink Floyd). Tymi koncertami zakończy trasę koncertową promującą jego piąty i ostatni w dziesięcioletniej karierze album "Computers and Blues".
Zaledwie przed paroma dniami Mike Skinner był gwiazdą warszawskiego Free Form Festivalu. Wcześniej Brytyjczyk miał najpierw wystąpić na Open'erze, potem Orange Warsaw Festivalu, ale wszystkie koncerty odwołał.
"Być może to ostatnia szansa, by w Polsce zobaczyć na żywo Mike'a Skinnera, artystę, który z języka ulicy uczynił poezję" - pisał Łukasz Kamiński w "Gazecie Wyborczej". - "Jego płyty, zwłaszcza pierwsze, uznane zostały przez krytyków za głos młodego pokolenia nowego tysiąclecia. Po wydaniu debiutanckiej płyty >>Original Pirate Material<<jeden>>Guardiana<< porównał Mike'a Skinnera do Dostojewskiego".
Co dalej? Skinner już kilka lat temu zapowiedział, że myśli o wcześniejszym zakończenie kariery: "Chciał odejść w muzycznej chwale; chciał też zająć się innymi projektami, m.in. filmem" - przypomniał Kamiński. |
Post został pochwalony 0 razy |
|